Reklama

Przed zamknięciem

Publikacja: 19.12.2007 15:08

Mało brakowało, a wczorajsze dołki byłyby dziś pokonane. Bardzo mało.

Dzisiejsza przecena na rynku terminowym została zatrzymana raptem 1 pkt.

nad wczorajszym minimum. Tym samym nadal nie można stwierdzić z

wystarczającą dozą pewności, że wsparcia zostały pokonane, bądź obronione.

Po dzisiejszej sesji pozostajemy w takim samym zawieszeniu, w jakim

Reklama
Reklama

pozostaliśmy po sesji wtorkowej.

Dzień zaczął się bez fajerwerków. Poziom otwarcia był wyższy od zamknięcia

z dnia poprzedniego za sprawą wzrostu, jaki pojawił się w USA. Optymizmu

na rynku nie było jednak zbyt dużo. Tuż po rozpoczęciu notowań na rynku

akcji ceny kontraktów zjechały najpierw na poziom poprzedniej końcówki, a

po chwili znalazły się na minusach. Później było odbicie, a później dalszy

Reklama
Reklama

spadek. Tuż przed południem zjechaliśmy 10 pkt. nad dołkiem z wtorku i

rozpoczęliśmy kreślenie konsolidacji. Ta trwała do ok. 13:00 później ceny

wyznaczyły nowy dołek dnia 9 pkt. pod poprzednim. Od tej chwili rynek miał

się coraz lepiej. Ok. 15:00 pokonany został poziom południowej

konsolidacji, co zapowiadało możliwość wykreślenia dobrej końcówki.

W trakcie sesji pojawiło się kilka ciekawych informacji, które same jednak

Reklama
Reklama

rynkiem nie ruszyły. Po pierwsze, analitycy Morgan Stanley zmienili

rekomendację dla polskich akcji z przeważaj, na "wg wagi w portfelu". Była

to jedyna zaskakująca wiadomość tego dnia. No i mało przyjemna, ale rynek

sobie dał z nią radę. O 12:40 pojawiła się wiadomość, że Rada Polityki

Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych. To było oczekiwane, a więc nie

Reklama
Reklama

wywołało żadnego ruchu na rynku. Wreszcie, o 14:00 pojawiły się dane o

dynamice produkcji przemysłowej i dynamice cen produkcji sprzedanej. Obie

wielkości były zgodne z tym, czego spodziewał się rynek. Także i tym razem

nie wywołało to ruchu cen.

Szansę na zmianę na rynku mają za to dane, które pojawią się jutro. Pojawi

Reklama
Reklama

się bowiem druga rewizja danych dotyczących dynamiki PKB w III kw.

Oficjalnie mówi się, że wyniosła ona +4,9 proc.. Wiemy jednak, że część

analityków przypuszcza, że dynamika ta przekroczy 5 proc. Dane

lepsze od oficjalnych prognoz mogą wpłynąć na poziom cen.

Komentarze
Plan pokojowy w centrum uwagi
Komentarze
Bitcoin w tarapatach
Komentarze
Co dalej z hashrate bitcoina?
Komentarze
Ulga na Wall Street, presja na USD
Komentarze
Kierunek jest jeden
Komentarze
Zmienny kupon liczony inaczej
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama