ECM SA: Wyczekiwanie na rynku złotego.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Od wczoraj dolar nieznacznie stracił na wartości. Euro z minimum na poziomie 1,4316 wzrosło do 1,4397. Zachowanie takie nie zmienia obrazu rynku, który pozostaje wciąż w wyznaczonym kilka dni temu zakresie zmian. Czwartkowe dane dotyczące wskaźników wyprzedzających oraz indeksu Fed z Filadelfii okazały się gorsze od prognoz.

Publikacja: 21.12.2007 08:16

Indeks Fed okazał się ujemny. Wyniósł on (-5,7) punktu przy poprzedniej wartości 8,2. Informacje te, pomimo swojego negatywnego wydźwięku, nie wpłynęły na rynek. Dziś poznamy sprzedaż detaliczną z Wielkiej Brytanii. Biorąc jednak pod uwagę okres, który one obejmują można się spodziewać, iż nie będą one gorsze od prognoz na poziomie 0,2% m/m. Z Eurolandu poznamy rachunek obrotów bieżących. Prognozuje się wzrost do 1,4 miliarda euro z poprzednich 0,6. Poznamy również zamówienia przemysłowe za październik. Jednak ze względu na okres, którego te informacje dotyczą, można domniemywać, iż pozostaną one bez wpływu na rynek. Z USA opublikowany dziś zostanie wskaźnik wydatków osobistych. Szacuje się jego wartość na poziomie 0,5%, przy poprzednich 0,2. Jest to o tyle ciekawa informacja, że konsumpcja Amerykanów ma duży wpływ na wzrost gospodarczy. Indeks nastroju Uniwersytetu Michigan szacuje się na 74,3 punktu. Jest to wartość nieznacznie niższa od poprzedniej. Biorąc jednak pod uwagę sytuację na rynku dane te mogą okazać się niższe od prognoz. Giełda w Nowym Jorku nieznacznie zyskała na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 13245,65 pkt tj. 0,29%. Przecenie uległy papiery spółek związanych z rynkiem kredytów hipotecznych.

Złoto zyskało na wartości. Maksimum wyniosło 800,90 usd/oz. Zachowanie tego metalu potwierdza niewielką deprecjację dolara.

O godzinie 08.30 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4400 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: godziny sesji nocnej na rynku tej pary upłynęły pod znakiem niewielkiego odreagowania. Z technicznego punktu widzenia zmiany z ostatnich kilkunastu godzin określić można, jako klasyczne odreagowanie silnej fali spadkowej. Dlatego podczas dzisiejszej sesji kurs EUR/USD powinien kontynuować rozpoczęty ruch wzrostowy. Poziom 1,4435 jest pierwszym oporem technicznym, a jego przebicie powinno skierować notowania tej pary w rejon 1,4461. Nie wydaje się, aby poziom wsparcia 1,4309 był dzisiaj jeszcze raz testowany, na co wskazuje poranny układ wskaźników intraday.

RYNEK KRAJOWY

Notowania na rynku krajowym dotyczące pary EUR/PLN przebiegały bardzo spokojnie. Zakres zmian był ograniczony poziomami 3,6084 i 3,6157. Dolar w stosunku złotego stracił na wartości osiągając poziom 2,5059. Wczoraj poznaliśmy budżet na 2008 rok. Niewiele się on zmienił od poprzedniego. Deficyt planowany jest na poziomie 27,09 miliarda złotych, co nie zmienia faktu, że wciąż jest on bliżej, niż dalej wcześniejszych 30 miliardów. Dziś poznamy sprzedaż detaliczną za listopad. Oczekuje się spadku jej dynamiki wzrostu do 18,5%. Stopa bezrobocia ma wynieść 11,2%, przy poprzednim wyniku 11,3. Jednak ze względu na okres, którego te dane dotyczą, można się spodziewać znikomego ich wpływu na rynek. Inflację bazową za listopad szacuje się na poziomie 1,5% r/r, przy poprzednim odczycie 1,4. Potwierdzenie tej informacji oznaczać może wciąż utrzymującą się presję inflacyjną. Na giełdzie w Warszawie indeks WIG20 zamknął się na poziomie 3446,46 pkt, tj. 0,74%. Należy pamiętać, iż dzisiaj wygasają derywaty na indeks WIG20, co może spowodować niespodziewane zmiany na rynku.

O godzinie 08.33 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,6122, a za dolara 2,5071 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: godziny handlu nocnego nie przyniosły większych zmian. Wartość polskiej waluty na przestrzeni ostatnich kilkunastu godzin nie wykazywała większej zmienności, co potwierdza, że powoli wchodzimy w okres świąteczny. Podczas dzisiejszej sesji możliwa jest realizacja zysków z ostatniej fali deprecjacyjnej złotego. Na rynku pary USD/PLN kurs nie zdołał przebić się powyżej wskazywanej wczoraj sygnalnej większych zmian, jaką był poziom 2,5294. W związku z tym poziom ten nadal pozostaje aktualny. Utrzymanie się cen poniżej tego charakterystycznego miejsca w pierwszej części piątkowej sesji zwiększy prawdopodobieństwo osunięcia się kursu w okolice pierwszego wsparcia, jakim jest 2,4965. Jego przebicie powinno skierować kurs USD/PLN w okolice 2,4850. Układ wskaźników intraday wskazuje na to, że powyższy poziom (2,4850) nie zostanie przebity. W przypadku pary EUR/PLN sytuacja wydaje się bardziej klarowna. Kurs ten od tygodnia przebywa w wąskiej konsolidacji, ograniczonej poziomami 3,6024 oraz 3,6271. Dzisiejsza możliwa realizacja zysków może doprowadzić do wyłamania się dołem ze wskazywanej konsolidacji. Jednak ruch ten ograniczony będzie przez silne techniczne wsparcie w rejonie 3,5800. Poranny układ wskaźników intraday zdaje się sprzyjać spadkom cen właśnie w okolice wskazanego wsparcia.

Część techniczna: Michał Barabasz

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

Euro Consulting & Management S.A.

Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Euro Consulting & Management S. A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody Euro Consulting & Management S. A.. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej.

Komentarze
Wakacyjne uspokojenie
Komentarze
Popyt dopisuje
Komentarze
Inwestorzy nadal dopisują
Komentarze
Bitcoin z rekordami
Komentarze
Bitcoin znów pod szczytami
Komentarze
Zapachniało spóźnieniem