Ten optymizm przełożył się również na pierwsze minuty handlu, podczas których FW20H8 zyskały blisko 33 pkt. i ustanowiły, jak się później okazało, dzienny szczyt na poziomie 3 592 pkt. Tak mocny wzrost, onieśmielił popyt, co wpłynęło najpierw na lekkie obniżenie notowań, a następnie na kilkugodzinną konsolidację. W tym okresie aktywność kupujących zwiększała się głównie w momencie zbliżania się kontraktów w okolicę 3 570 pkt. Dopiero tuż przed publikacją danych z USA o godz. 14:30, zwiększone zlecenia sprzedaży zepchnęły notowania poniżej 3 568 pkt. Wzrost zamówień na dobra trwałego użytku (+0,1 proc.) był niższy od oczekiwań rynkowych (+2,0 proc.), co zostało negatywnie zinterpretowane przez inwestorów, a kurs kontraktów ustanowił dzienne minimum (3 546 pkt.). Później co prawda sytuacja przejściowo poprawiała się, ale negatywny odbiór poziomu wskaźnika zaufania konsumentów w USA wpłynął na pogorszenie się nastrojów na krajowym parkiecie i ustalenie końcowego fixingu na poziomie 3 549 pkt. (+0,68 %)

Czwartkowa sesja lekko pogorszyła sytuację techniczną. Na wykresie utworzyła się formacja kształtem zbliżona do spadającej gwiazdy, która ma negatywną wymowę. Ten niekorzystny obraz wzmacnia nieudany atak na poziom ok. 3 560 pkt., który stanowi 38,2% zniesienia fali spadkowej z przełomu I i II dekady grudnia br., ponadto niedomknięta została 12 pkt. luka bessy z 17 grudnia br. Nieznacznie pozytywnym elementem jest natomiast utworzenie 5 pkt. okna hossy. Obrona ważnych oporów, pokazuje siłę podaży i może przemawiać za testowaniem wsparć, ale nie potwierdza tego zachowanie wskaźników. Większość szybkich oscylatorów kontynuuje wzrosty w obszarach neutralnych, natomiast indykator trendu MACD, zbliża się do swojej średniej, choć jej test jest raczej na najbliższych sesjach mało prawdopodobny. Obecnie najbliższego oporu można oczekiwać w obszarze niezamkniętej luki bessy (3 554 - 3 566 pkt) z grudnia br. wzmocnionej przez niepokonanie drugiego zniesienia ostatniej fali spadkowej. Natomiast aktualna linia wsparcia przebiega na wysokości 3 517 pkt., którą wzmacnia SK8 na zbliżonym poziomie. Na ostatniej w tym roku sesji możliwa jest kolejna próba pokonania luki bessy, a niepowodzenie tego testu może wyraźnie pogorszyć sytuację techniczną.