Obrót ponownie wzrósł w dość szybkim tempie. Kto wie, może dziś nawet
dojdzie do 800-900 mln złotych. Zmiany cen nie są już zbyt duże, ale mamy
południe, czyli to nic zaskakującego. Podejrzewam, że większość czeka już
tylko na koniec sesji, by ponownie cieszyć się przerwą świąteczną. H 20-21