Na warszawskiej giełdzie widać pewną dysproporcję. Na rynku kasowym
dominuje podaż. Indeks trzyma się swoich minimów, a PEO zalicza nowe.
Tymczasem na terminowym mamy większe odbicie i zbliżenie się cen do maksów
sesji. Tu przecena wynosi tylko 0,25 proc. (indeks traci ponad 1 proc.).
To rozciąga bazę do prawie +50 pkt. Spory optymizm na koniec roku. H 39-40