Zaczęliśmy sesję do niewielkiego wzrostu cen, ale ten początek notowań był maksimum, na co pozwolił sobie popyt. Krótko po rozpoczęciu notowań na rynku akcji doszło do szybkiej przeceny. Właściwie od samego rana do późnego popołudnia trzymaliśmy się tych samych poziomów. Konsolidacja była długa. Pojawiły się minima przy próbie wybicia w dół, ale popyt szybko wykorzystał brak zdecydowania strony podażowej. Dzień kończymy na minusach. Są one na tyle małe, że nie można wykluczyć ich zniknięcia. Dziś nic się nie zmieniło. Poziomem oporu pozostaje szczyt na 1600 pkt. , a dla nieco szybszych graczy poziom 1500 pkt. Dziś nie było okazji się z nimi zmierzyć. Może w trakcie kolejnych sesji. A jak nie, to nadal będziemy się trzymać krótkich pozycji. H 67-68