Sesja bez znaczenia

Spokojny początek tygodnia

Publikacja: 10.03.2009 07:23

Sesja bez znaczenia

Foto: ROL

Rozpiętość wahań cen, jakie miały miejsce na wczorajszej sesji, wskazuje, że nie działo się zbyt wiele ciekawego. Faktycznie, przez większość dnia tkwiliśmy w konsolidacji, której wysokość ledwie przekraczała 20 pkt. Osiągnięta różnica między minimum a maksimum sesji (59 pkt) to i tak relatywnie niezły wynik.

Dzień rozpoczął się od niewielkiej zwyżki, którą można było uznać za reakcję na pozytywne zakończenie piątkowych notowań w Stanach. Skala tej zwyżki była mała, bo w chwili startu notowań w Warszawie amerykańskie kontrakty były już pod poziomem piątkowego zamknięcia, a notowania w Japonii zakończyły się na minusach. Ten mały początkowy wzrost cen naszych kontraktów szybko został zniwelowany.

Krótko po rozpoczęciu notowań na rynku akcji podaż doprowadziła do przeceny o około 50 pkt. Ten ruch właściwie ustawił cały dzień. Jeszcze przed 10.00 zaczęliśmy kreślić konsolidację. Ceny wahały się w wąskim przedziale, a na wybicie szanse były małe, ze względu na brak poważniejszych publikacji danych makro.

Po 14.00 doszło do wyjścia poza obszar konsolidacji. Wyznaczyliśmy nowe minima sesji, które jednak nie różniły się znacznie od poprzednich. Nie było to silne wybicie, ale powolne wyjście. Podaż wcale nie była mocna. Popyt szybko to wykorzystał i ceny ponownie znalazły się w przedziale wcześniejszej konsolidacji. W trakcie ostatniej godziny sesji rynek wyszedł ponad poziom górnego ograniczenia trendu bocznego i nie można było wykluczyć pojawienia się nowych maksimów sesji.

Te jednak się nie pojawiły. Wzrost cen zatrzymał się na poziomie piątkowego zamknięcia. Popyt oddał sesję, która zakończyła się przeceną wynoszącą 1,9 proc. Poważnych wniosków na bazie wczorajszych wydarzeń wyciągać nie należy. Rozpiętość wahań nie jest duża. Nie doszło do jakiegoś kluczowego zachowania cen. W dodatku obrót na wczorajszej sesji był mały i podważa właściwie całość wczorajszych zmian cen.

Przy niskiej aktywności zdarzyć się może wszystko. Poziomy oporu nie były atakowane, a więc nie ma podstaw do zmiany zdania co do kierunku trendu. Spadek nie był zbyt duży, a więc nadal nie można wykluczyć,?że popyt jeszcze się postara?powalczyć. Na efekty będziemy musieli jednak poczekać.

Trzeba się liczyć z tym, że i dzisiejsza sesja nie będzie zbyt porywająca. Brak publikacji sprzyja nudzie.

Komentarze
Wakacyjne uspokojenie
Komentarze
Popyt dopisuje
Komentarze
Inwestorzy nadal dopisują
Komentarze
Bitcoin z rekordami
Komentarze
Bitcoin znów pod szczytami
Komentarze
Zapachniało spóźnieniem