Objęcie udziałów w spółce Polmed, prowadzącej sieć przychodni w województwie pomorskim, przez fundusz private equity Nova Polonia Natexis II i firmę doradczą Krokus Private Equity, jest jednym z pierwszych przykładów wykorzystania funduszu private equity w rynkowej ekspansji, która w czasach kryzysu jest niewątpliwie łatwiejsza niż w momencie silnej prosperity, kiedy wycena aktywów jest znacznie wyższa. Wobec ograniczonej dostępności kredytów bankowych i silnej awersji instytucji finansowych do podejmowania jakiegokolwiek ryzyka jednym z najbardziej atrakcyjnych źródeł środków na ekspansje wyrastają fundusze venture capital.
[srodtytul]Z czego wynika niechęć przedsiębiorców[/srodtytul]
Kryzys i związana z nim przecena aktywów to okres wzmożonej aktywności instytucji, które poszukują ciekawych inwestycji. Pomimo kilku przykładów owocnej współpracy pomiędzy firmami i kapitałem private equity, takich jak chociażby sukces firmy Asseco Poland, która jeszcze jako Comp Rzeszów nawiązała współpracę z Enterprise Investors, wielu polskich przedsiębiorców wciąż z nieufnością odnosi się do tego typu instytucji. Ta niechęć ma dwie przyczyny: obiektywną i subiektywną.
Obiektywna jest związana z relatywnie wygodną sytuacją przedsiębiorców działających na liczącym ponad 30 milionów potencjalnych klientów rynku. Przez ostatnie lata wiele firm rozwijało się organicznie bez fuzji i przejęć, rozbudowanych programów inwestycyjnych czy planów forsownej ekspansji, a więc projektów, w których naturalnym partnerem przedsiębiorstwa mogłoby być private equity.
Subiektywna ma podłoże psychologiczne i wynika z niechęci do podziału władzy nad spółką czy dopuszczeniem do niej partnera, który będzie chciał mieć wpływ na strategię lub wręcz alternatywną wizję jej rozwoju.