Poranny komentarz rynkowy – dobre dane z USA i europejskie kłopoty

Publikacja: 16.12.2010 09:20

Przemysław Kwiecień

Przemysław Kwiecień

Foto: XTB

Wyższa produkcja, większa sprzedaż, delikatne – ale jednak, odbicie inflacji. Te dane z USA sprawiły, iż grudniowe posiedzenie Fed przeszło bez większego echa. Członkom Komitetu nie udało się zatrzymać wzrostu rynkowych stóp, a tym samym umocnienia dolara. W Europie nastroje nie są jeszcze świąteczne (tak jak na rynkach akcji), o czym przypomniała wczoraj agencja Moody’s.

[srodtytul]EURUSD – Hiszpania kwestią czasu[/srodtytul]

Agencja Moody’s ogłosiła wczoraj, iż nie wyklucza możliwości obniżenia ratingu dla Hiszpanii z poziomu Aa1. Nie jest to specjalnie zaskakujące – w naszych komentarzach wielokrotnie wskazywaliśmy na bardzo duże ryzyko przeniesienia się kryzysu na Półwysep Iberyjski z agencjami ratingowymi w rolach głównych. Pozostaje jedynie pytanie o timing. Pomimo ostrzeżeń agencji premia za ryzyko od hiszpańskiego długu nie wzrosła w dniu wczorajszym, choć warto zwrócić uwagę, iż nawet przy stałych premiach rosną rentowności długu – ze względu na wzrost rentowności niemieckich Budnów (które z kolei śledzą ruchy – choć w mniejszej skali, na amerykańskim rynku obligacji).

Przechodząc do notowań EURUSD, timing agencji nie mógł być bardziej sprzyjający sprzedającym. Para akurat była po nieudanym teście 1,3447 (gwiazda na dziennym, więcej we wczorajszym komentarzu http://www.xtb.pl/strona.php?komentarz=18398), co tylko przyspieszyło spadki. Para aktualnie testuje linię wsparcia poprowadzoną po grudniowych dołkach, mając przed sobą jeszcze wsparcie na poziomie 1,3170. Przełamanie tego ostatniego otworzyłoby nowy potencjał spadkowy i miałoby istotne konsekwencje w dłuższym terminie, znacząco zwiększając szansę na retest 1,2969. Warto odnotować, iż spadki na EURUSD to nie tylko słabość euro, ale także umacnianie się dolara po danych z USA.

[srodtytul]Dane z USA, USDJPY – produkcja wyżej, CPI też [/srodtytul]

Produkcja w listopadzie w USA wzrosła o 0,4% m/m (5,4% R/R), wzrosło wykorzystanie mocy produkcyjnych, inflacja bazowa zgodnie z oczekiwaniami wyniosła 0,1% m/m, co sprawiło, iż roczny wskaźnik nieznacznie drgnął w górę, wreszcie indeks aktywności w rejonie Nowego Jorku, który miesiąc temu praktycznie załamał się, powrócił niemal do wyjściowej wartości (+10,57 pkt. wobec oczekiwanych +4 pkt. i -11,14 pkt. miesiąc wcześniej), pokazując, iż poprzednie badanie musiało zawierać błąd. Dane nie są oszałamiające, ale są dobre, szczególnie, iż publikowany we wtorek raport o sprzedaży też był miłym zaskoczeniem. Dane umocniły tendencję wzrostową rentowności w USA, co jest korzystne dla notowań dolara.

Dobre dane przełożyły się wczoraj na test oporu 84,40 na parze USDJPY. Pierwsza próba była nieudana, ale pozostajemy blisko tego poziomu. Przełamanie powinno znacznie poprawić sytuację byków, gdyż rynkowe stopy w USA wyraźnie tej parze „uciekły”. Wczoraj kontrakt na 6-miesięczny LIBOR w USD z terminem wykonania za 18 miesięcy kwotowany był już na poziomie 1,64% (zaraz po listopadowym posiedzeniu Fed było to zaledwie 0,77%!). Największym zagrożeniem dla kupujących na USDJPY byłaby korekta na rynkach akcji (która wydaje się jak najbardziej uzasadniona), która z pewnością przełożyłaby się na przynajmniej przejściowe obniżenie rentowności w USA.

[srodtytul]W kalendarzu – wstępne indeksy PMI i więcej danych z USA[/srodtytul]

W strefie euro poznajemy dziś wstępne indeksy PMI dla przemysłu i usług. Konsensus dla całej strefy to w obydwu przypadkach 55,2 pkt. (dane o 9.58, dla samych Niemiec o 9.28). Nieco później dane o sprzedaży w Wielkiej Brytanii (10.30, konsensus +0,4% m/m). Popołudniem ostatni w tym tygodniu pakiet danych z USA. O 14.30 dane z rynku pracy (konsensus 420 tys.) oraz dane z rynku budownictwa mieszkaniowego (konsensus na nowe budowy 550 tys. i pozwolenia 560 tys.), zaś o godzinie 16.00 wskaźnik aktywności w rejonie Filadelfii. Dla opisywanego w komentarzu procesu wzrostu rynkowych stóp w USA kluczowe są tygodniowe dane z rynku pracy.

[i] dr Przemysław Kwiecień Główny Ekonomista X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A. [email protected] www.xtb.pl[/i]

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów