Niedźwiedzie na sesji poniedziałkowej były wyjątkowo silne. Rynek kontraktów dolarowych otworzył się na wysokości 4,397 zł. Duża podaż spowodowała spadek wartości futures o 0,057 zł do poziomu 4,34 zł. Była to najniższa cena jaką płacono w poniedziałek za kontrakt. Ostatnie notowanie odbyło się na wysokości 4,353 zł. Zmniejszył się poziom wolumenu do 14 sztuk. Natomiast liczba otwartych pozycji po raz kolejny wzrosła. W poniedziałek było ich 113. Po pokonaniu linii krótkoterminowego trendu wzrostowego, co nastąpiło w zeszłym tygodniu, w poniedziałek indeks przekroczył w dół silną barierę jaką była linia dwumiesięcznego trendu spadkowego. Zachowanie rynku świadczy o zdecydowanej przewadze podaży. Jest bardzo prawdopodobne, że na sesji wtorkowej kurs USD Futures spadnie poniżej poziomu dołka z 5 czerwca. Na wysokości 4,3 zł przebiega aktualnie linia wsparcia łącząca minima z 28 marca i 12 kwietnia. Jej pokonanie może wpłynąć na trwalszą zmianę tendencji. Średnia arytmetyczna piętnastosesyjna ogranicza ewentualną zwyżkę ponad 4,42 zł. Oscylator MACD kontynuuje spadki w obszarze wartości ujemnych, co jest typowe dla bessy. RSI informuje już o lekkim wyprzedaniu ceny futures. Mimo to, obecna sytuacja sprzyja otwieraniu krótkich pozycji.

ARTUR GOŁĘBIEWSKI