Miniony tydzień na parkiecie WGT minął dosyć ciekawie. Duże wahania na rynku spot były okazją do zarobienia dla posiadaczy długich oraz krótkich pozycji na kontraktach walutowych. Poniedziałek był dniem, na który oczekiwała większość inwestorów. Powodem tego zainteresowania były informacje dotyczące deficytu na rachunku obrotów bieżących. Dane te okazały się bardzo pozytywne, przekraczając grubo najlepsze oczekiwania rynkowe. Sesja poniedziałkowa upłynęła zatem pod znakiem oczekiwań. Kontrakty dolarowe zniżkowały o 0,029 ? 0,044 zł przy małym wolumenie.
Reakcja na dane o deficycie nastąpiła we wtorek, kontrakty potaniały o dalsze kilkadziesiąt tików przy zwiększonym wolumenie 72 sztuk.
Najciekawszy przebieg miała sesja środowa. Spekulacje na temat założeń przyszłorocznego deficytu budżetowego spowodowały wzrost kursu dolara. Po południu Rząd przedstawił oficjalne prognozy budżetu na rok 2001. Rynek zareagował natychmiastowym wzmocnieniem kursu złotego. Na WGT kontraktami lipcowymi handlowano nawet po 4 280, przy transakcjach na otwarciu po 4 330. Nagła aprecjacja złotówki nie trwała jednak zbyt długo. Pod koniec środowej sesji kurs dolara powrócił w okolice poziomu dziennego otwarcia .
Duże dzienne wahania były jednak doskonałą możliwością zarobku dla day traderów. Potwierdzeniem tego był dzienny wolumen obrotów - 90 szt. najwyższy od przeszło miesiąca.
Koniec tygodnia minął bardzo spokojnie i charakteryzował się niewielkim wzrostem kursu kontraktów przy dość niskim wolumenie do kilkunastu kontraktów.