Wtorkowa sesja przyniosła spadek WIG o 0,8%, po którym indeks miał wartość 19 456,5 pkt. Zniżce kursów towarzyszył wzrost wolumenu i obrotów ? wartość wymiany wyniosła 155 mln zł. W czasie najbliższych notowań WIG będzie testował wsparcie, które na poziomie 19 355 pkt. wyznacza dołek z połowy czerwca. Jego przełamanie będzie równoznaczne z zakończeniem konsolidacji i przejęciem kontroli nad rynkiem przez niedźwiedzie. Jeśli spojrzeć na wykresy indeksu WIG20 czy TechWIG, taki właśnie rozwój wydarzeń wydaje się nieunikniony. WIG20 analogiczne wsparcie już przełamał przy zwiększonych obrotach, a na dodatek ma już za sobą ruch powrotny, co pozwala spodziewać się przyspieszenia spadków. Z wysokości konsolidacji wynika, że zniżka powinna doprowadzić WIG20 przynajmniej do poziomu 1940 pkt., co odpowiada wartości 18 750 pkt. dla WIG. Jeśli mimo wszystko bykom uda się utrzymać indeks WIG ponad wsparciem, to rynek pozostanie w trendzie bocznym, a wskaźnik będzie wzrastał w kierunku oporu w okolicach 20 tys. pkt. W średnim terminie w dalszym ciągu większe szanse na zwycięstwo należy przypisać popytowi, choć nie ulega wątpliwości, że sytuacja krótkoterminowa posiadaczy akcji (szczególnie hi-tech) nie jest najlepsza.

TOMASZ JÓŹWIK