Na rynek funduszy nareszcie powróciły byki i w ciągu tygodnia wartość indeksu zwiększyła się o 10%. Falę popytu potwierdza rosnący od paru sesji wskaźnik wolumenu. Na nadchodzących sesjach można spodziewać się lekkiego ochłodzenia nastrojów, jednak w średnim terminie pozytywna tendencja powinna zostać utrzymana. Na wykresie można wyznaczyć formację odwróconej głowy z ramionami. Osiągnięcie przez rynek poziomu 64?67 pkt. nie powinno stanowić większego problemu. W przypadku pojawienia się fali korekcyjnej silnego wsparcia należy spodziewać się w okolicach 54,5 pkt., gdzie obecnie przebiega linia trendu wzrostowego rozpoczętego pod koniec maja. Stochastic Slow informuje o znacznym wykupieniu cen akcji. Podobne sygnały płyną z wskaźnika RSI, który przedostał się ponad poziom 70 pkt. Ultimate Oscillator osiągnął bardzo wysoki pułap, co zwiększa ryzyko ataku niedźwiedzi. MACD oddala się w dużym tempie od równowagi i swojej linii sygnalnej, wskazując na rosnącą przewagę kupujących. Układ średnich arytmetycznych ulega stopniowej poprawie. Średnia liczona z piętnastu sesji przedostała się ponad średnią czterdziestopięciosesyjną. Nadal jednak obie pozostają poniżej średniej długoterminowej. Ogólnie rzecz biorąc, perspektywy rynku funduszy przedstawiają się bardzo optymistycznie.
ARTUR GOŁĘBIEWSKI