Piątkowe notowania na Wall Street przyniosły kolejny spadek indeksów, który znowu w największym stopniu dotyczył akcji spółek technologicznych. Reprezentujący je indeks Nasdaq stracił na wartości 4,7%, kończąc dzień i tydzień na poziomi e3 663 pkt. W skali całego tygodnia ten indeks spadł o 11%, co było najgorszym wynikiem od połowy kwietnia i trzecim, najgorszym od momentu stworzenia indeksu. W piątek indeks Dow Jonesa spadł z kolei o 0,71%, kończąc cały tydzień o 2,1% niżej. Dla indeksu S&P te wartości wyniosły odpowiednio 2,05% i 4,1%. Dlawszystkich tych indeksów miniony tydzień był drugim, spadkowym z rzędu. Piątkowym spadkom towarzyszyły umiarkowane obroty, które na głównym parkiecie wyniosły 975 mln akcji.
Jednym z negatywnych wydarzeń ostatniej sesji był 10% spadek kursu JDS Uniphase, spowodowany komunikatem Philipsa mówiącym o sprzedaży 5 mln akcji spółki. Philips wciąż posiada 10,5 mln akcji JDS i jest w dalszym ciągu zainteresowany ich sprzedażą. Na sprzedaży 5 mln akcji JDS Philips zarobił 630,5 mln USD.
W piątek o 45% spadły akcje American Power Conversion, producenta systemów podtrzymujących zasilanie dla komputerów. Przyczyną tego spadku było ostrzeżenie opublikowane przez spółkę i dotyczące oczekiwań wyników za III kwartał. Także wyniki roczne mają być gorsze od oczekiwań. Skala spadku kursu obrazuje skalę zagrożenia, jaki słabsze wyniki bieżącego i nadchodzących kwartałów są dla notowań na Wall Street.
Po raz kolejny spadły w piątek akcje Cosco, które straciły na wartości 7,6%. Przyczyną tego spadku było ogłoszenie przez Cisco zamiarów przejęcia NuSpeed Internet Systems za 450 mln USD. W praktyce oznacza to kontynuowanie przez spółkę realizacji kosztownej strategii rozwoju przez akwizycję.
Z kolei wzrostem zakończyły ostatnią sesję tygodnia akcje Microsoftu, które zyskały na wartości 0,5%. Przyczyną tego wzrostu był komunikat ze spółki mówiący o możliwości przyśpieszenia tempa wzrostu wyników finansowych pod koniec roku.