W minionym tygodniu indeks WIRR przełamał swoją krótkoterminową, wzrostową linię trendu, co zaowocowało spadkami aż do poziomu wsparcia, znajdującego się na poziomie 3040 pkt. Na tym poziomie znajdują się dwa lokalne dołki, a także dolne ramię wstęgi Bollingera i od tego właśnie poziomu doszło do odbicia na piątkowej sesji, które, niestety, nie zostało potwierdzone wzrostem wolumenu. Odbicie to przyczyniło się jednak do wygenerowania sygnału kupna na Stochastic Oscillator oraz pozwoliło na powrót takich wskaźników, jak ROC czy momentum do poziomów odpowiednio: 0 i 100. Przekroczenie tych poziomów przez wskaźniki pozwoliłoby na wzrost przynajmniej do silnego oporu na poziomie ok. 3100 punktów. Na taką możliwość wskazuje także wskaźnik Aroon, którego układ jest w dalszym ciągu charakterystyczny dla hossy. Nieco gorzej wygląda sytuacja na MACD, którego średnie rozszerzają się i który po wygenerowaniu sygnału sprzedaży zniżkuje w kierunku poziomu równowagi. Optymizmem nie napawają także negatywne dywergencje występujące zarówno na wskaźniku RSI 14, jak i Ultimate. Ewentualne przełamanie obronionego w piątek wsparcia będzie się wiązało także z przebiciem od góry 45-sesyjnej średniej kroczącej, a spadki indeksu powinny zostać powstrzymane dopiero na poziomie ok. 2900, gdzie znajduje się kolejny poziom obrony.

KATARZYNA PŁACZEK

BDM S.A.