Wakacyjna atmosfera na rynku równoległym trwa. Indeks WIRR cechuje nieznaczna zmienność, przejawiająca się oscylowaniem od początku lipca w przedziale 3040-3120 punktów. Poniedziałkowa zniżka zbliżyła indeks do lekko zwyżkującej krótkoterminowej strefy wsparcia. Jej wyraźne sforsowanie (3020-3040 punktów) byłoby sygnałem krystalizowania się niekorzystnego dla posiadaczy trendu. W razie realizacji tego scenariusza wyhamowanie spadków mogłoby nastąpić na poziomie średnioterminowej linii wsparcia, kształtującej się od lutego 2000 roku (2900 punktów). Układ średnich jest charakterystyczny dla rynku byka. Wzajemne zbliżenie 15 i 45-sesyjnej średniej kroczącej wskazuje jednak, że siła rynku słabnie. Ocena poszczególnych wskaźników wypada niejednoznacznie. Na poprzedniej sesji sygnał wejścia na rynek wygenerował wskaźnik CCI. Oscylator stochastyczny zbliża się do przecięcia poziomu 20 punktów, co skłaniałoby do zajęcia długiej pozycji. Ultimate w dalszym ciągu znajduje się pod linią sygnalną, natomiast RSI przebywa w obszarze neutralnym. Inaczej prezentuje się sytuacja w przypadku MACD. Układ średniej i linii MACD typowy dla rynku spadkowego, a także duża rozbieżność pomiędzy nimi, wskazująca na istnienie dużego ryzyka nie zachęca do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Najrozsądniejszym krokiem w tej sytuacji może być powstrzymanie się z inwestycją do czasu jednoznacznego wygenerowania sygnałów kupna na podstawowych wskaźnikach lub przebicia wsparcia na poziomie 3020-3040 punktów.

MARCIN T. KUCHCIAK