Na giełdzie nadal utrzymuje się senna atmosfera. We wtorek WIG spadł o 0,5% do 18 820 pkt., a WIG20 o 0,8%, do 1929 pkt. Nieznacznie zmieniły ceny największe spółki warszawskiego parkietu. Ożywienie panuje przede wszystkim na ulubionych przez spekulantów papierach. Chemiskór po ostatnim zwolnieniu widełek i 25% spadku tym razem zanotował już drugi maksymalny wzrost kursu. W dogrywce przeważali już jednak na tym papierze sprzedający. Inwestorzy skoncentrowali swą uwagę na kolejnej spółce o mniejszej kapitalizacji i niewielkiej płynności - Remaku. Po poniedziałkowym maksymalnym wzroście tym razem akcje tej firmy zyskały ponownie 9,9%. Pikujący w dół Ocean kolejny raz został maksymalnie przeceniony (-9,9%). Jego papierami handlowano po 2,45 zł. W dogrywce pojawił się popyt co może świadczyć o coraz mniejszej determinacji strony podażowej i możliwym odreagowaniu fali spadkowej. Dużym zainteresowaniem cieszył się w dogrywce Elektrim (-0,4%). Niepokoi Telekomunikacja Polska, której akcje, mimo 2,3% spadku, w dogrywce nadal sprzedawano.
DARIUSZ JAROSZ