Próba odreagowania ostatniej fali spadkowej przybrała na środowej sesji na sile, a pokonanie poprzedniego lokalnego szczytu daje szanse na jej utrzymanie w najbliższych dniach. Dodatkowo kierunek ruchu został tym razem potwierdzony wyraźniejszym wzrostem obrotów, świadczącym o większej aktywności popytu. Te elementy poprawiają wprawdzie bieżący obraz rynku, ale na obecnym etapie wybicie nadal należałoby traktować w kategoriach wzrostowej korekty. W strefie ok. 19 350?19 400 pkt. znajduje się bowiem ważna bariera podażowa, którą tworzy dolny przedział prawie dwumiesięcznej konsolidacji indeksu, przełamany w końcu lipca br. Jakkolwiek możliwe jest osiągnięcie przez WIG tej wartości w najbliższym czasie, to jednak dopiero wynik testu tego oporu zweryfikuje szanse na trwalszą poprawę koniunktury. Zdecydowane pokonanie ograniczenia wymagać będzie wyraźnego wzrostu aktywności popytu i w obecnym stanie rynku może okazać się utrudnione. Jeżeli więc opór okaże się skuteczny, należy liczyć się z kolejną falą spadkową i ponownym testem wsparcia w obszarze 18 360?18 520 pkt. MACD i ROC wyhamowały wprawdzie zniżkę, ale ich obecne wartości powodują, że do wygenerowania zdecydowanych sygnałów konieczne będą wyraźniejsze wzrosty indeksu.

JACEK BUCZYŃSKI

DM PBK S.A.