Wszystko wskazuje na to, że korekta spadkowa ostatniej fali wzrostowej na rynku funduszy inwestycyjnych przybierze złożony układ i potrwa trochę dłużej. Czwartkowy niewielki wzrost, bo tylko o 0,7%, nastąpił po trzech spadkowych sesjach, doprowadzając indeks NIF do wartości 61,1 pkt. Do niekorzystnych wydarzeń czwartkowej sesji, przy jej wzrostowym charakterze, należy zaliczyć znaczny spadek wolumenu obrotów w porównaniu z dniem poprzednim. Na razie barierą trudną do sforsowania okazał się poziom 63 pkt., jaki można wyznaczyć na tygodniowym wykresie świecowym, a stanowiący połowę czarnej świecy z marca br. Pierwsze, jednakże niezbyt silne, wsparcie powinna stanowić średnia z 15 sesji, a po prawdopodobnym jej pokonaniu silniejszy opór może wystąpić w okolicy 58 pkt., gdzie znajdują się zarówno dłuższe średnie, jak i dolne ramię wstęgi Bollingera. Wskaźniki techniczne już w wyraźny sposób wskazują na pogarszające się nastroje. MACD po przecięciu swej średniej wygenerował sygnał sprzedaży. Oscylatory CCI i Stochastic-Slow po pokonaniu swoich poziomów wykupienia również zalecają zamykanie pozycji. A RSI i Ultimate już kilka sesji wcześniej ostrzegały przed takim rozwojem sytuacji.
CEZARY MITRUS
BM BGŻ S.A.