Kontynuacja spadków z zeszłego tygodnia na poniedziałkowej sesji przyniosła znaczne pogorszenie obrazu technicznego indeksu NIF, który znalazł się nieznacznie poniżej poziomu 60 pkt. Zniżka przede wszystkim doprowadziła do wyraźnego przełamania przez indeks 15-sesyjnej średniej kroczącej. Ponadto spadek indeksu został bardzo wyraźnie potwierdzony przez RSI, na którym od lokalnego szczytu z 12 lipca utrzymują się negatywne dywergencje, nie potwierdzające ostatnich wzrostów indeksu. Oscylator MACD od czasu przebicia od góry swojej średniej zniżkuje w kierunku poziomu równowagi. Bliski sygnału sprzedaży jest także wskaźnik impetu, który po wczorajszej sesji obronił się na poziomie 100, jednak kolejna deprecjacja indeksu zaowocuje przebiciem zarówno tego poziomu, jak i linii trendu wzrostowego.Spadki nie powinny jednak być głębsze niż 5-6% na indeksie, gdyż należy się spodziewać, że zostaną zatrzymane na wysokości 56-58 pkt. W tej strefie znajduje się bowiem luka hossy ukształtowana na początku lipca, z którą zbiega się krótkoterminowa linia trendu wzrostowego. Dodatkowo, na tym poziomie przebiega SK-45. Taka kumulacja sprawia, że strefa ta powinna skutecznie zatrzymać spadki, jeżeli średnioterminowy trend wzrostowy ma zostać utrzymany.

KATARZYNA PŁACZEK

BDM S.A.