Obroty na czołowych giełdach były w poniedziałek niewielkie, gdyż czekano na wtorkową decyzję banku centralnego USA w sprawie polityki pieniężnej. Niechęć do firm telekomunikacyjnych pobudziła spadek indeksów we Frankfurcie i Paryżu. Natomiast od wzrostu zaczęły dzień wskaźniki nowojorskie, poprawiając nastroje w Londynie.