Groźba podwyższenia stóp procentowych odstraszyła giełdowych inwestorów od zajmowania pozycji na warszawskiej giełdzie. We wtorek WIG spadł o 1,1%, do 18 278 pkt., natomiast WIG20 stracił 1,4% i osiągnął 1874 pkt. Obroty na rynku podstawowym wyniosły tylko 74 mln zł. Na fixingu najbardziej spadły akcje Netii (-5,8%). Rynek przecenił także pozostałe spółki z sektora teleinformatycznego. Elektrim i Telekomunikacja Polska straciły na wartości po 2,2%. Z dużych spółek jedynie KGHM utrzymał swe notowania (+0,3%). O 3,2% spadł Orbis, o 2% PKN Orlen. Nieco lepiej zachowały się średnie firmy. Aż 5 z 7 notowanych Mostostali utrzymało cenę z poprzedniej sesji. Na głównym parkiecie najbardziej wzrósł Agros (+8,7%), co było z pewnością odreagowaniem poniedziałkowego 8-proc. spadku. Na rynku równoległym i wolnym jedyne spektakularne ruchy cen to 10-proc. zwyżka Łukbutu (papier ten lubią spekulanci) oraz 10-proc. spadek AS Motors, którego kurs został w ostatnich miesiącach mocno napompowany przez spółkę zależną skupującą akcje. Drugi raz z rzędu maksymalnie zdrożały papiery ZPUE, które od niedawna notowane są na GPW po przenosinach z CeTO. W dogrywce przeważali sprzedający. Podaż przeważała w notowaniach ciągłych, podczas których indeks WIG20 tracił chwilami 0,8% w stosunku do fixingu. Jednak ostatecznie zamknął się na poziomie identycznym jak w pierwszej części sesji. W ciągłych inwestorzy byli bardzo mało aktywni, o czym świadczą skromne obroty na poziomie 62,5 mln zł. W tej części sesji zyskały nieco na wartości spółki z sektora teleinformatycznego. Nadal sprzedawano papiery TP SA, które zostały przecenione prawie o 2%.
DARIUSZ JAROSZ