Środa była dniem wyprzedaży akcji spółek telekomunikacyjnych z Węgier i Czech, czego efektem były wyraźne spadki tamtejszych indeksów giełdowych. Silną zniżkę zanotował też moskiewski RTS, ponieważ tamtejsi inwestorzy zaczynają wątpić w trwałość wzrostów na giełdzie.