Podczas wtorkowej sesji wartość indeksu NIF wzrosła do poziomu 65,2 pkt. Rynek funduszy znajduje się w okolicy dość silnej strefy oporu, która ukształtowana została w połowie marca br. na poziomie 65-68,5 pkt. Łatwe pokonanie tego poziomu w tej chwili wydaje się bardzo wątpliwe i rynek powoli dojrzewa do korekty. Ewentualny spadek wartości indeksu funduszy nie powinien być zbyt dotkliwy. Pierwszym poziomem wsparcia jest SK 15, czyli okolice 63 pkt. W razie wystąpienia silniejszych spadków, kolejny poziom obrony znajduje się na wysokości 56,9 ? 57,6 pkt., czyli tam, gdzie na wykresie hybrydowym utworzyła się luka, która prawdopodobnie jest luką ucieczki. Układ średnich kroczących jest charakterystyczny dla rynku byka. Średnia piętnastosesyjna coraz silnej oddala się od SK 45. Zachowanie wskaźników technicznych również potwierdza siłę trendu, z tym że niektóre z szybkich wskaźników tracą swój impet, ostrzegając przed korektą. O zmianie trendu długoterminowego na wzrostowy świadczy zachowanie MACD w ujęciu tygodniowym. Po utworzeniu pozytywnych dywergencji dynamicznie pokonany został w lipcu poziom równowagi tego wskaźnika. Obroty na poziomie 3,7 mln zł są już wyraźnie niższe niż w poniedziałek (5,8 mln zł). NIF jest w tej chwili zdecydowanie silniejszy technicznie niż wszystkie indeksy akcji.
ROBERT CICHOWLAS