WIG20 Futures
Podczas środowych notowań doszło do wyhamowania spadków, trwających od początku tygodnia. W konsekwencji na wykresie ukształtowała się świeca jeszcze skromniejszych niż wtorkowa szpulka. Świadczy to o powolnym słabnięciu presji niedźwiedzi na zniżkę. Potwierdza to także ostatnia sesja, podczas której wraz ze zbliżaniem się zamknięcia korpus wyraźnie spadkowej świecy zmniejszał się, by na koniec dnia znaleźć się w objęciu poprzedniej świecy. Mimo zatrzymania spadków w dalszym ciągu trudno znaleźć argumenty, rozstrzygające o kierunku ruchu indeksu w nadchodzących dniach. WIG20 Futures zatrzymał się w istotnej strefie (1 930-1 950 pkt.), którą wyznaczają krótkoterminowa i średnioterminowa średnia krocząca oraz linia trendu (szczyty lipcowy i sierpniowy). Wydostanie się z niej da odpowiedź o trend na najbliższych sesjach. Oscylatory nie generują sygnałów zajęcia pozycji krótkiej. Odległość średnich MACD oraz ich wygląd nie wskazuje, aby należało zamykać pozycje długie. W razie niepokonania strefy, w której przebywa obecnie indeks następnego wsparcia spodziewać się należy na poziomie 1 860 pkt. Odmienne zachowanie spowoduje, że przed dalsza aprecjacją terminowy WIG20 będzie powstrzymywać opór w postaci średnioterminowej linii, wyznaczonej przez lokalne wierzchołki z marca i czerwca br. oraz długoterminowej średniej kroczącej. Bez przełamania tego poziomu trudno będzie liczyć na trwałe ocieplenie na rynku futures.
MARCIN T. KUCHCIAK