Wtorkowy wzrost indeksu na fixingu miał charakter kosmetyczny. Jego waga jest o tyle mniejsza, iż odbył się on przy obrotach ledwo przekraczających 70 mln zł. Wydawało się, że rynek nieuchronnie zbliżał się do poziomu wyznaczonego przez dno z 21 sierpnia. Notowania ciągłe przyniosły jednak silny wzrost indeksu, dzięki czemu na wykresie pojawiła się długa biała świeca, o dawno nie widzianej wielkości. Oscylatory nie wyglądają jednak dobrze. MACD nawet nie doszedł do linii równowagi i może wygenerować sygnał sprzedaży. Na Price ROC mimo iż przez kilka dni tworzył on z indeksem pozytywną dywergencję, powstał sygnał sprzedaży, gdyż wskaźnik przebił się do strefy wartości ujemnych. Jest jednak szansa, że jego spadki powstrzyma krótkoterminowa linia trendu wzrostowego. Nie inaczej zachowują się RSI i oscylator stochastyczny ? oba przebywają w strefie neutralnej po opuszczeniu stref wykupienia. Ostatnie notowania przebiegały w podobny sposób: otwarcie i zamknięcie wypadało blisko siebie, a wahania w czasie sesji były raczej niewielkie. Wtorkowy wzrost to zmienił. Indeks z łatwością pokonał lukę bessy sprzed 2 dni. Wykres zatrzymał się przed pierwszym poważnym oporem na wysokości 1900 punktów, wznaczonym przez szczyt z 25.08 oraz poziom średniej z 15 sesji.

DOMINIK STAROŃ