Otwarcie na wykresie hybrydowym nastąpiło na poziomie 1890,8 i przez cały czas trwania notowań ciągłych wartość Wig 20 oscylowała wokół tego poziomu, aby zamknąć się na poziomie 1889,6. Rynek spodziewał się silniejszego zachowania indeksu największych spółek, pamiętając dobre zamknięcie na ciągłych w czwartek. Nadal Wig 20 zdominowany jest siłą opadającej górnej linii klina zniżkującego i gdy tylko znajdzie się w jej pobliżu do głosu dochodzą sprzedający. Układ średnich kroczących nie jest pomyślny a próba przebicia od dołu sk-15 nie powiodła się i indeks odbił się od niej i poszedł lekko w dół. Obroty w dalszym ciągu są niewielkie i żadnych jasnych sygnałów z ich obserwacji w tej chwili nie można wyciągać. Analizując zachowanie innych wskaźników należy obiektywnie stwierdzić, że większość z nich utworzyła pozytywne dywergencje w czasie ostatniego dołka 21 sierpnia, ale nie na wszystkich (np. DMI) były one wyraźne. Badając siłę relatywną RS indeksu dużych spółek w stosunku do indeksu spółek średnich to zauważyć można od około miesiąca większą siłę właśnie Wigu 20. Podobne wnioski można wyciągnąć w porównaniu z Wigiem. Jeśli indeksowi Wig 20 uda się w najbliższym czasie pokonać wcześniej wspomnianą górną linie klina (obecnie ok. 1907 pkt.) to będzie to silny sygnał kupna, lecz w tej chwili szanse na to są niewielkie.
ROBERT CICHOWLAS