Piątek przyniósł minimalny wzrost indeksu, po którym WIRR osiągnął 2999,8 pkt. W perspektywie tygodnia wartość wskaźnika rynku równoległego spadła o 1,1%. Już od prawie dwóch miesięcy rynek równoległy porusza się w trendzie bocznym. Ale na razie nie jest to jakoś szczególnie silna tendencja, bowiem od szczytu z 25 lipca (3121,1 pkt.) indeks spadł tylko 4%. To strata, którą można odrobić w dwie ?porządne? sesje. Tendencja wyznaczana jest przez linię trendu poprowadzoną przez szczyty w sierpnia i początku września. Linia wyznacza najbliższy opór na wysokości 3020 pkt. Jej przełamanie przy zwiększonym wolumenie będzie sygnałem kupna i otworzy drogę do ataku na szczyt. Dopiero jednak przełamanie poziomu 3121 pkt. będzie równoznaczne z zakończeniem korekty. Najbliższe istotne wsparcie od kilku miesięcy pozostaje niezmienne i znajduje się w okolicach 2700 pkt. Tuż poniżej wykresu kursu przebiega zdecydowanie mniej istotna bariera przebiega popytowa, którą wyznacza dolna linia kanału spadkowego. Trendy spadkowe kontynuują wskaźniki krótkoterminowe. Po ukształtowaniu rozległych negatywnych dywergencji z wykresem indeksu, oscylatory w dalszym ciągu utrzymują się powyżej równowagi.
TOMASZ JÓŹWIK