Wczorajsze spadki rynków europejskich nie ominęły giełdy warszawskiej. Pomimo istotnych spadków cen części walorów, w szczególności spółek technologicznych inwestorzy zachowywali względny spokój. Spadek wartości obrotów o blisko 38% jest tego najlepszym dowodem. Pomimo spadku obrotów na rynku nadal ich poziom nie był niski i nadal walory największych giełdowych spółek były chętnie kupowane prze inwestorów. Należy przypuszczać, że coraz popularniejszym poglądem wśród inwestorów jest wystąpienie dłuższej i bardziej zmiennej fazy akumulacji niż powszechnie sądzona jeszcze kilka tygodni temu. Obecnie podobnie jak na pozostałe europejskie parkiety istotny wpływ ma zachowanie amerykańskich rynków akcji. Wczorajsze ustanowienie kolejnego minimum rocznego prze indeks NASDAQComp. po ponad 5% spadku jest potwierdzeniem utrwalającego się trendu spadkowego na tym rynku. Należy zwrócić uwagę, że dokonuje się to na skutek kolejno obniżanych prognoz i rekomendacji dla spółek technologicznych rynku NASDAQ dokonywanych przez największe banki inwestycyjne w cieniu zamieszania ?powyborczego?. Jest więc mało prawdopodobne odreagowanie ostatnich spadków po ostatecznym rozstrzygnięciu wyborów prezydenckich w USA.
Na dzisiejszej sesji należy oczekiwać istotniejszych spadków.