Dzisiejsza sesja powinna przynieść duży wzrost indeksów, co będzie głównie związane z oczekiwanym na jutro ostatecznym rozwiązaniem sprawy wyborów prezydenckich w USA. Ten czynnik jest bezpośrednią przyczyną oczekiwanego na dzisiejszą sesję w USA optymizmu. Ten optymizm powinien się także przełożyć na giełdy światowe, w tym także giełdę polską. Jednocześnie trudno zignorować fakt, iż wygrana Busha wciąż nie jest przesądzona, a optymizm związany z jej ewentualnym ogłoszeniem jest ogromny. Oznacza to, że w razie dalszego przeciągania sprawy wyborów i możliwego wystąpienia kryzysu konstytucyjnego w USA możemy oczekiwać dużych spadków, przynajmniej w krótszym terminie.
Na nastroje na dzisiejszej sesji wpływać będą także ważne informacje ze spółek. Można oczekiwać dobrego zachowania Jelfy, ponieważ SP ma zamiar sprzedaż posiadane 35% kapitału spółki. Z kolei gorzej od rynku mogą zachować się akcje Baumy po tym, jak prezes spółki dementuje pogłoski o ewentuaknym skupie własnych akcji przez spółkę.