Piątkowa sesja przyniosła korektę na rynku. Kluczową kwestią jest horyzont czasowy tej korekty w najbliższych dniach. Wydaje się, że korekta, a nawet spadki są oczekiwane przez inwestorów krajowych. Wskazuje na to chociażby nerwowość przy reagowaniu na nawet dość abstrakcyjne plotki (Elektrim). Ponadto trudno jest wytłumaczyć kto jest tak naprawdę obecnie stroną kupująca na rynku. To oczywiście oznacza, ze kupuje zachód, a jeżeli tak to nie można liczyć na głębsze korekty. Ponadto mamy do czynienia z wyraźną poprawa uwarunkowań inflacyjnych. Wysoki realny poziom stóp procentowych wskazuje na możliwość rozpoczęcia procesu obniżki stóp procentowych lada miesiąc. To będzie powodować popyt spekulacyjny na polskie papiery skarbowe, a więc w dalszej kolejności wzmacnianie złotówki, co z kolei sprzyja inwestycjom portfelowym na rynku kapitałowym. Tak więc otoczenie rynku nie bardzo sprzyja przedłużaniu się korekty. Należy sądzić, ze już dzisiaj możliwy jest wzrost indeksu.
Na sesji dzisiejszej spodziewamy się stabilizacji lub wzrostów indeksów na zamknięcie.