W minorowych nastrojach zakończył się tydzień na warszawskiej giełdzie. W piątek WIG20 spadł o 3,2%, do 1623 pkt. Jeszcze silniej zniżkował TechWIG, bo o 4,7%. Spadły też obroty, które w notowaniach ciągłych wyniosły 315 mln zł. Okazało się, że rynek zupełnie zlekceważył pozytywną informację o spadającej w Polsce inflacji, a skoncentrował uwagę głównie na tym, co się działo na światowych giełdach. Większość parkietów europejskich w piątek zniżkowała, ale skala spadków w Warszawie była o wiele większa.
Przeceny akcji spodziewano się jeszcze przed otwarciem sesji, po tym jak czołowe amerykańskie firmy z sektora technologicznego ? Dell, Hewlett Packard i Nortel Networks ostrzegły inwestorów o tym, że w najbliższym czasie nie powinni się po nich spodziewać dobrych wyników. WIG po otwarciu spadł do 1,2%, do 1657 pkt. Potem jednak zaczął odrabiać straty i nic nie wskazywało na gwałtowne pogorszenie koniunktury w dalszej części sesji. Jeszcze przed południem indeks osiągnął 1567 pkt., czyli niemal poziom czwartkowego zamknięcia. Gdy kontrakty na Nasdaq na główne indeksy USA pogłębiały spadek po informacjach o wysokim wzroście cen produkcji w USA, rodzimi inwestorzy coraz śmielej zamykali pozycje. WIG20, głównie za sprawą taniejących akcji z sektora teleinformatycznego, systematycznie zsuwał się w dół, a tuż przed otwarciem amerykańskich giełd zaczął gwałtownie tracić na wartości. Gdy okazało się, że Nasdaq na otwarciu spadł o 4,6%, w Warszawie mieliśmy już objawy paniki. WIG20 osiągnął poziom zaledwie 1605 pkt. (-4,2%). Tuż przed zamknięciem rynek nieco ochłonął i indeks zdołał odrobić kilkanaście punktów.
Największe straty ponieśli akcjonariusze spółek IT. MacroSoft i Optimus spadły o ponad 7%, akcje portalu Interia zniżkowały o 6%. O ponad 4% zostały przecenione papiery Elektrimu, Telekomunikacji Polskiej, Softbanku, Prokomu, Netii i Agory. Rynek źle przyjął pogłoskę o zamiarze kupna przez PKN jednej z niemieckich rafinerii. Akcje tej spółki spadły o 4,3%.
Aż o 14,8% przeceniono walory Mostostalu Warszawa, gdy okazało się, że wezwanie Acciony zakończyło się sukcesem na 3 tygodnie przed terminem jego zamknięcia. Oferowana cena okazała (14 zł) na tyle atrakcyjna, że Hiszpanie bez problemu zwiększyli posiadany w polskiej spółce pakiet z 25 do 49%, pomimo wstrzymania się ze sprzedażą walorów przez Elektrim.
Dariusz