Brak popytu i obawy związane z publikacją danych o dynamice produkcji przemysłowej w głównej mierze przyczyniły się do spadku indeksów na wczorajszej sesji. Wartość obrotów na notowaniach ciągłych była niższa o 37,6% i wyniosła 197 mln zł. Kolejny raz najsłabszy okazał się sektor IT z silnie taniejącym Optimusem na czele (-7,8%). Niewielki spadek WIG?u o 0,6% zawdzięczać możemy jedynie dobrej postawie TPSA, PKN Orlen i Pekao SA. Od strony technicznej opuszczenie obszaru konsolidacji 16.450-16.800 w postaci piątkowej czarnej świecy wraz z wczorajszą świecą w postaci gwiazdy również wygląda nienajlepiej. Obecnie WIG i WIG20 w znaczny sposób oddaliły się od swych zniżkujących średnich 15 i 45 sesyjnych, sugerując możliwość krótkiej przerwy w trwającej niekorzystnej tendencji spadkowej. WIG20 za sprawą swej słabości pierwszy dotarł do dość istotnego poziomu wsparcia na poziomie 1600 pkt. Opublikowane po wczorajszej sesji dane dotyczące dynamiki produkcji są nieco lepszymi od średniej oczekiwań rynku. Rocznie dynamika wyniosła +10,1%, natomiast w stosunku do grudnia zanotowano spadek o 8,9%. Wzrost w ujęciu rocznym zawdzięczamy głównie efektowi statystycznemu (niska wartość dynamiki produkcji w styczniu ubiegłego roku). W styczniu mieliśmy również o jeden dzień roboczy więcej niż przed rokiem.
Paradoksalnie jednak dane te mogą nie stanowić znaczącego impulsu dla rynku akcji. Lepsze niż oczekiwano dane o produkcji to pretekst dla RPP do nieobniżania stóp lub ewentualnie mała obniżka. Generalnie jednak oceniamy, że dane o produkcji sprzedanej przemysłu są kiepskie. Spadek dynamiki miesięcznej o 8.9% (jeden z większych spadków miesięcznych) budzi niepokój o wzrost PKB w I kwartale. Ceny produkcji, które w styczniu spadły o 0,2% w porównaniu do grudnia ub.r. i wzrosły o 4,8% rok do roku są danymi sprzyjającymi decyzji RPP. Z uwagi na stale pogarszającą się sytuację w przemyśle samochodowym (w styczniu 2001 roku sprzedano w Polsce o 18,94 proc. mniej nowych samochodów osobowych niż w styczniu 2000 roku), z lepszą oceną sytuacji należy jeszcze poczekać. Zwracamy uwagę na przetarg bonów skarbowych i znaczny spadek popytu o 34% w stosunku do poprzedniego przetargu. Być może inwestorzy zaczęli dyskontować problemy z deficytem budżetowym naszego kraju. Ze strony spółek, warta uwagi będzie reakcja technicznie niekorzystnie prezentującego się Elektrimu, na wyjaśnienia wiceprezesa M. Dąbrowskiego dotyczące PTC. Spółka w sytuacji krążących po rynku plotek dotyczących możliwości sprzedaży przez Elektrim udziałów w PTC Deutsche Telekom wyjaśnia, że telefonia komórkowa jest elementem szerszej strategii telekomunikacyjnej, a ewentualne posunięcia ze strony Vivendi i DT muszą być konsultowane z posiadającym prawo do pierwokupu Elektrimem. Czynnikami kształtującymi notowania akcji w najbliższych dniach będą jutrzejsze dane IFO (wskaźnik klimatu dla działalności gospodarczej w Niemczech) oraz inflacja w USA (CPI).
Mariusz Puchałka