Reklama

Skąd impuls?

Aktualizacja: 06.02.2017 07:32 Publikacja: 05.03.2001 16:57

Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że nieuchronny test poziomu około 1500 pkt. (WIG 20) zakończy się negatywnie. Wsparcie jednak padło, pora więc zastanowić, się co nas czeka dalej.

W piątek rynek wykazał sporą odporność na złe informacje napływające zza oceanu. Mimo fatalnego otwarcia w USA, polskie indeksy zakończyły dzień na plusie. Podaż ewidentnie przestała być tak agresywna, jak dotąd. Z kolei kupujący byli bardziej zdecydowani, czego najlepszym przykładem była Agora. Poniedziałkowa sesja potwierdza te obserwacje. Obecnie krótkoterminowo WIG 20 ma potencjał wzrostu do 1560 punktów, co nie przesądza jednak o dalszej jego przyszłości.

Do bardziej trwałej poprawy koniunktury potrzebny jest mocny impuls. Popyt krajowy nie jest w stanie wywołać silniejszego ruchu, chyba że fundusze emerytalne zakumulują wpływy ze składek z kilku miesięcy. Na to trzeba by jednak trochę poczekać, bo luty był pierwszym miesiącem ewidentnego zmniejszenia udziału akcji w aktywach OFE. Z kolei ? jak można wnioskować po kursie złotego i udziale poszczególnych biur maklerskich w obrotach giełdy ? inwestorzy zagraniczni w ostatnich tygodniach sprzedawali akcje. Złoty musiałby osłabić się znacząco, by odwrócić tę sytuację.

Tkwimy więc w pacie, bo ceny akcji stają się powoli atrakcyjne, ale brakuje impulsu, który mógłby spowodować coś więcej niż tylko korekcyjny wzrost.

Paweł Homiński

Reklama
Reklama
Komentarze
Stopy procentowe spadną
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Komentarze
Gospodarczy zegar tyka
Komentarze
Mocny okres przedświąteczny
Komentarze
Fed i RPP obetną stopy?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Komentarze
Rada pod presją danych
Komentarze
Plan pokojowy w centrum uwagi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama