Jen z powodu wciąż bardzo niskich stóp procentowych jest specyficzną walutą - wraz z poprawą warunków gospodarczych rośnie apetyt na ryzyko japońskich inwestorów, którzy chętniej będą poszukiwać wyższego zarobku w zagranicznych aktywach, szczególnie na rynkach wschodzących.
Po piątkowych NFP eurodolar zaatakował kluczowe wsparcie na 1,3080 ale test zakończył się udaną obroną tego poziomu. Obecnie ta para walutowa pozostaje w range?u 1,3080 - 1,3180. Ostatnie wystąpienie J. C. Tricheta może spowodować, że rynek zacznie wyceniać w EURUSD szansę na utrzymanie stóp w Eurolandzie na niezmienionym poziomie przez dłuższy czas. Wzmożony apetyt na amerykańskie obligacje przed obniżeniem stóp procentowych może dodatkowo osłabić wspólną walutę. Niewykluczone, że EURUSD spadnie w okolice 1,30 - drugiego po 1,3080 ważnego wsparcia.
Na złotym można oczekiwać odreagowania ostatnich spadków USDPLN i EURPLN. Szczególnie charakterystyczne i "podejrzane" jest zamknięcie na GPW - pod koniec handlu WIG-20 niespodziewanie spadł. Na giełdach przez jakiś czas wciąż będzie utrzymywać się stan podwyższonej gotowości i napięcia. Niepewność co do fundamentalnego stanu globalnej gospodarki i zapowiadanej przez Greenspana recesji szkodzi walutom z rynków wschodzących.
Tytułem przypomnienia - o 10:30 inflacja cen producentów w Wlk. Brytanii, a o godzinie 19:00 dane o deficycie budżetowym w USA. Dane te nie powinny wpłynąć na kursy walut.
Piotr Denderski