Takowe pojawią się dopiero dzisiaj, a na rynek mają szansę poważniej wpłynąć popołudniowe dane na temat sprzedaży detalicznej w lutym w USA, której wzrost spodziewany jest o 0,3% (również bez udziału sprzedaży samochodów). Dane te są zwykle przez rynek obserwowane, zatem można zakładać, że jeżeli pojawiłoby się jakieś większe odchylenie tych danych od prognoz, mogłoby się to stać poważniejszym impulsem dla rynku. Ponadto poznamy także informacje na temat zapasów w firmach w styczniu (prog. 0,1%), a z informacji spoza USA warto jeszcze przed południem zwrócić uwagę na niemiecki indeks koniunktury instytutu ZEW (prog. 3,5pkt) oraz styczniowy bilans handlowy w Wielkiej Brytanii, gdzie szacuje się deficyt na poziomie 6,9mld USD.
EUR/USD
Początek tygodnia przyniósł dosyć wyraźne osłabienie amerykańskiej waluty. Na eurodolarze sygnałem kłopotów posiadaczy krótkich pozycji było przełamanie około 2-tygodniowej linii trendu spadkowego, zlokalizowanej w rejonie 1,3150, a do tego potwierdzonej wykonaniem chwilę później ruchu powrotnego. Obecnie rynek dotarł do kolejnej, podażowej bariery, zlokalizowanej w rejonie 1,3190 - 1,32. Jej udane sforsowanie winno się przełożyć na zwyżkę cen w kierunku maksimów z końca lutego przy cenie 1,3257. Wczorajszą zwyżką zanegowaniu uległa także koncepcja utworzenia około 3-tygodniowej formacji głowy z ramionami, co także może w krótkim terminie premiować teraz stronę popytową na tej parze. O powrocie negatywnego sentymentu w krótkim terminie świadczyłoby cofnięcie się rynku poniżej ok. 1,3140 - 1,3150.
USD/JPY
Osłabienie dolara widoczne było także na parze względem jena japońskiego. Kurs nie zdołał się ostatecznie przebić przez zakres oporu w strefie 118,40 - 118,50, gdzie zlokalizowana była kilkudniowa konsolidacja z końcówki lutego, jak również 50% zniesienie ostatniej fali aprecjacji jena. Zwrot z tego poziomu należałoby jednak jak na razie traktować jako korektę zwyżki z ostatniego tygodnia, natomiast symptomami ponownego, nieco bardziej wyraźnego umocnienia japońskiej waluty byłoby trwałe zejście cen poniżej poziomu ok. 116,90 - 117,00.