FOREX - DESK: Rynek zagraniczny

Wczorajszy dzień wyraźnie pokazał, że krótkoterminowy sentyment do dolara cały czas nie jest najlepszy. Często bowiem publikacje danych makroekonomicznych oraz reakcja rynku na nie mogą dać sporo informacji o kondycji rynku. Wczoraj dostaliśmy bowiem pewną mieszankę, czyli z jednej strony stosunkowo spore zaskoczenie wyższą od prognoz inflacją, a z drugiej bardzo słaby odczyt wskaźnika NY Empire State (1,85 vs. 17pkt).

Aktualizacja: 23.02.2017 06:45 Publikacja: 16.03.2007 06:20

Gracze mieli więc możliwość zareagowania na obie publikacje, ale jak się okazało, górę wzięły dane na temat indeksu koniunktury w Nowym Jorku i rynek zareagował osłabieniem dolara. Kolejny test dla amerykańskiej waluty będzie miał miejsce dzisiaj, czyli podczas danych na temat inflacji w cenach konsumentów (CPI), której odczyt spodziewany jest na poziomie 0,3%, natomiast inflacja bazowa (0,2%). Oprócz tych danych otrzymamy również informacje o dynamice produkcji przemysłowej w lutym (prog. 0,3%), wykorzystaniu potencjału produkcyjnego (prog. 81,3%) oraz zapoznamy się ze wstępny odczytem indeksu nastroju Michigan Sentiment (prog. 90,5%). Impulsów fundamentalnych nie powinno więc dziś brakować i reakcja na dzisiejsze publikacje będzie miała szansę potwierdzić, czy krótkoterminowy negatywny sentyment do dolara ma szansę nadal się utrzymywać.

EUR/USD

Na eurodolarze krótkoterminowa sytuacja techniczna w zasadzie nie uległa po wczorajszej sesji większym zmianom. Od początku tygodnia strona popytowa bardzo dobrze sobie radzi, a wahania, które pozwoliły na utworzenie serii coraz wyżej położonych minimów oraz maksimów zdają się jedynie potwierdzać dobrą kondycję posiadaczy długich pozycji. W dniu wczorajszym udało się już kupującym zbliżyć się w rejon 1,3250, czyli okolic najbliższego oporu, jakim są maksima z końca lutego. Można by zakładać, że ich przekroczenie doprowadzi do zwiększenia presji popytu na tej parze. W ramach krótkoterminowego oporu należałoby zwrócić uwagę na 1,3195, czyli wczorajszy, lokalny dołek, bowiem jego przekroczenie załamywałoby już strukturę coraz wyżej położonych dołków, a więc tym samym pojawiłaby się pierwsza przesłanka do wyznaczenia korekty fali aprecjacji euro z ostatnich dni.

USD/JPY

Krótkoterminowa sytuacja na parze dolarjena sprzyja obecnie stronie popytowej. Na wczorajszej sesji pojawiła się tu konsolidacja w rejonie 117,00 - 117,50, ale ze względu na jej poprzedzanie dość dynamiczną falą wzrostową z sesji środowej, swoją wymową układ ten zaczął przypominać pro-wzrostową flagę. W końcówce sesji doszło do wybicia się cen górą i z zasięgu wynikałby obecnie test okolic maksimów z początku tygodnia, zlokalizowanych przy 118,50. Najbliższym wsparciem jest natomiast dolne ograniczenie wczorajszej konsolidacji, czyli rejony 117,00 i zejście poniżej tej bariery miałoby szansę przełożyć się na nieco bardziej wyraźne umocnienie jena.

EUR/JPY

Presja deprecjacji japońskiej waluty w krótkim terminie widoczna jest także na parze eurojena. Kurs zachował się tu mniej więcej analogicznie, jak dolarjen, czyli również pojawiła się na sesji środowej fala wzrostowa, natomiast wczorajszy dzień stał pod znakiem konsolidacji przy jej maksimach, z której w godzinach popołudniowych doszło do wybicia górą i kontynuacji ruchu wzrostowego. W godzinach wieczornych kupujący testowali już okolice najbliższego oporu zlokalizowanego w rejonie 155,70/80 i należałoby zakładać, że jego trwałe przekroczenie generowałoby kolejne, techniczne sygnały poprawy sytuacji długich pozycji. Za najbliższe wsparcie można tu natomiast uznać poziom 154,73, gdzie znajduje się dolne ograniczenie wczorajszej konsolidacji i zejście poniżej tej bariery byłoby pierwszym sygnałem umocnienia japońskiej waluty.

GBP/USD

Bardzo spokojnie minęła wczorajsza sesja również na rynku funta względem dolara. Kurs dotarł do okolic najbliższego oporu w rejonie 1,9400/30. Jego przełamanie winno doprowadzić do dalszej zwyżki na tej parze, testującej kolejny opór wyznaczony przy cenie 1,9540, gdzie znajduje się ponad 1,5-miesięczna linia trendu spadkowego. W ramach najbliższego wsparcia zwróciłbym z kolei uwagę na wczorajszy dołek ustanowiony przy 1,9315.

USD/CHF

Nieco więcej działo się na dolarze względem szwajcarskiej waluty, chociaż z technicznego punktu widzenia wczorajsze ruchy nie zmieniły zbyt wiele. Nadal broni się najbliższe wsparcie, czyli dołek z ubiegłego tygodnia, jak również ze środy, ustanowiony przy cenie ok. 1,2110. Można więc zakładać, że poziom ten ma już pewną wiarygodność, a zatem jego ewentualne przekroczenie sygnalizowałoby wyznaczenie dalszej przeceny dolara na tej parze. Oporu doszukiwałbym się natomiast przy wczorajszym wierzchołku na poziomie ok. 1,2215 i wyjście ponad ten poziom przekładałoby się już na kontynuację wzrostowego odbicia. Jeśli spojrzeć na zachowanie tej pary z perspektywy ponad miesiąca to nadal wariant spadkowy wydaje się tu domyślnym.

Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Polityka ważniejsza
Komentarze
Bitcoin znów bije rekordy. Kryptowaluty na łasce wyborów w USA?