Prze pierwsze pół godziny rynek pozostawał we względnej stabilizacji, ale przy bardzo niskiej aktywności handlu. Potem wymiana nie stała się dużo aktywniejsza, ale nieco większe oferty po stronie popytu zapewniły wyjście rynku na nieco wyższy poziom. Od 10:30 już niewiele się działo. Tuż po południu poziom równowagi przesunął się jeszcze nieznacznie górę, aktywność w dalszym ciągu była jednak stosunkowo niska. Godzinę przed końcem sesji rynek nieco się cofnął, w końcówce jednak ponownie zbliżył do dziennych maksimów. W trakcie końcowego fiksingu pojawiły się większe zlecenia kupna, w rezultacie których WIG20 zyskał kolejne 0,6% i zakończył dzień wyraźnie większą zwyżką niż pozostałe rynki. Indeks dotarł jednocześnie do poziomu najwyższego od trzech tygodni. Obroty, zwłaszcza akcjami spółek z WIG20, były stosunkowo niskie. Spośród sektorów mocne były banki oraz spółki budowlane. Wyraźne wzrosty zanotowały dwa największe banki - PKO BP i Pekao. Mocny był też, przede wszystkim w drugiej części sesji, KGHM. Stosunkowo kiepsko zachowywał się PKN, a relatywnie słaba była też TPSA.
Sytuacja techniczna wyraźniej się poprawiła. Po 2,5 tygodniach dosyć nerwowej konsolidacji, wczoraj WIG20 wybił się już dosyć wyraźnie w górę. Na wykresie indeksu ukształtowała się już czwarta z rzędu biała świeca, co pokazuje, że kontrolę nad rynkiem przejęła strona popytowa. Opuszczenie konsolidacji sugeruje wykonanie przez indeks ruchu co najmniej o jej wysokość. A to pozwalałoby oczekiwać testu lutowego maksimum (3561 pkt). Taki test prawdopodobnie będzie mieć miejsce w nadchodzących tygodniach, niekoniecznie jednak już na najbliższych sesjach. Obrót towarzyszący wczorajszemu wzrostowi nie był bowiem imponujący - w przypadku spółek wchodzących w skład WIG20 blisko dwukrotnie niższy niż w piątek. Wniosek z tego taki, że zwyżka była przede wszystkim konsekwencją bierności strony podażowej. Potencjał wzrostu na najbliższych sesjach może być zatem niewielki. Pierwszym technicznym oporem jest połowa wysokości czarnej świecy z 27 lutego i jednocześnie poziom wczorajszego zamknięcia - 3377 pkt. Następna, ważniejsza, bariera, to luka bessy: 3430 - 3469 pkt. Pierwsze wsparcie stanowi górne ograniczenie marcowej konsolidacji - 3330 pkt. Układ wskaźników technicznych oraz średnich kroczących jest obecnie lekko pozytywny i przemawia za kontynuacją zwyżki w średnim terminie.