Oznacza to odpowiednio wzrost o 1,3 gr i 0,8 gr wobec poziomów ze środy.
Kolejne godziny notowań polskiej waluty, w dalszym ciągu będą upływać pod znakiem korelacji z EUR/USD. Zważywszy na prawdopodobny wzrost tej pary jeszcze w dniu dzisiejszym, a z dużym prawdopodobieństwem w dniach kolejnych, należy zakładać spadek notowań USD/PLN, przy stosunkowo niewielkim osunięciu EUR/PLN.
Z punktu widzenia analizy technicznej, kurs EUR/PLN wciąż pozostaje w trendzie bocznym 3,86-3,92 zł i póki co, niewiele zapowiada wybicie dołem z tej stabilizacji. Pojawia się za to szansa spadku USD/PLN w kolejnych tygodniach do grudniowych minimów (okolice 2,85 zł). Takiego ruchu należy bowiem oczekiwać, w sytuacji gdy w perspektywie pojawia się wzrost eurodolara do poziomów z grudnia 2004 roku (1,3630 dolara - szczyt z 30 grudnia 2004).
Dziś Główny Urząd Statystyczny, opublikuje dane o koniunkturze gospodarczej w przemyśle, budownictwie i handlu detalicznym w marcu. Raport ten nie będzie miał żadnego wpływu na rynek walutowy.
Marcin R. Kiepas