Jak na razie popyt niezbyt dobrze sobie radzi i należałoby się liczyć z tym, że wciąż większym prawdopodobieństwem cechuje się wariant dalszej kontynuacji wzrostu wartości złotego.
EUR/PLN
Bardzo spokojnie minione dni upływały na parze eurozłotego. Przez cały czas byliśmy tu świadkami konsolidacji w wąskim zakresie ok. 3,8630 - 3,8765. Można więc zakładać, że jej utworzenie tuż nad poziomem wsparcia (dołki z ostatnich tygodni) wciąż preferuje tu posiadaczy złotego, ale o dalszym kierunku zadecyduje oczywiście wybicie poza jej zakres. Jeśli strona podażowa by tu przeważyła, wówczas należałoby się liczyć z testowaniem okolic 3,84, gdzie wyznaczyć można kolejne wsparcie. Jeśli natomiast chodzi o opory, to takowych doszukiwałbym się w strefie 3,9150 - 3,9250.
PLN BASKET
Również na koszyku względem krajowej waluty cały czas widoczna jest przewaga podaży. Kurs na początku tygodnia przełamał najbliższe wsparcie przy cenie 3,40 i przez kolejne dni nie zdołał się już powyżej tego poziomu podnieść. Byliśmy tu jedynie świadkami konsolidacji w rejonie 3,38 - 3,3950. Sytuacja techniczna wciąż więc sprzyja posiadaczom krajowej waluty względem koszyka, natomiast najbliższym sygnałem możliwej korekty ostatniej fali umocnienia złotego byłby powrót powyżej 3,40, co z kolei otwierałoby drogę do testowania kolejnego poziomu oporu zlokalizowanego przy cenie 3,4220.