Poniedziałkowy kalendarz zawiera co najwyżej dwie ważne informacje - decyzję węgierskiego banku centralnego w sprawie stóp procentowych (oczekuje się pozostawienia głównej stopy na poziomie 8%) o godzinie 14:00 i dane o sprzedaży nowych domów (16:00, oczekuje się odbicia od bardzo niskiego poziomu 940 tys. sprzedanych domów). Spodziewam się dominacji czynników technicznych w trakcie dzisiejszego handlu, ważną rolę odegra również pozycjonowanie się rynku pod dane z tygodnia (wtorkowe Ifo oraz czwartkowo-piątkowy maraton danych makroekonomicznych o wzroście i inflacji w USA). Z prognoz wynika, że koniunktura w Eurolandzie ulegnie schłodzeniu, podobnie w USA; ponadto możliwe jest spowolnienie procesów inflacyjnych, czyli "miękkie lądowanie" gospodarki amerykańskiej - scenariusz, w który mocno wierzy Ben Bernanke. Wzrost czynników technicznych podpowiada, że EURUSD raczej odbije się od 1,3280 i będzie próbował powrócić powyżej 1,33.
W środę RPP skończy kolejne dwudniowe posiedzenie ws. stóp procentowych. Większość uczestników rynku spodziewa się, że stopy pozostaną bez zmian, główną niewiadomą jest wymowa komunikatu po posiedzeniu RPP. Uważam, że RPP coraz mocniej będzie sygnalizować jastrzębie nastawienie w polityce pieniężnej. Są duże szanse na to, że na następnym posiedzeniu RPP podniesie stopę referencyjną NBP o 25 pb. Decyzja Rady jest już w dużej mierze wyceniona w złotym, co wynika z notowań kontraktów futures na stopę RPP. Dla inwestorów ważniejsze będą więc kolejne wypowiedzi członków Rady i wynikające z nich przesłanie o dalszym kierunku polityki pieniężnej w Polsce. Obecnie złoty wchodzi w korektę techniczną, której zasięg "wyceniłbym" na 1-2 grosze na USDPLN, a na eurozłotym range trading od 3,8650 do 3,8850.
Piotr Denderski
Analityk rynków finansowych