Wczorajsza wypowiedź szefa FED, który jednoznacznie stwierdził, że FED nie porzucił ?nastawienia na podwyżki? i że wzrosło ryzyko wzrostu inflacji oraz spadku tempa wzrostu potwierdziły, że nasza analiza była poprawna. Skutkowało to umocnieniem dolara na większości rynków. Reakcja na EURUSD nie była duża - zniesiono tylko wcześniejsze wzrosty. Giełda zareagowała silnymi spadkami. Wydarzenia makroekonomiczne w ostatnim czasie w dość ograniczony sposób wpływają na rynek walutowy. Giełda reaguje relatywnie silniej. W związku z tym nadal widać silną korelację pomiędzy indeksami a jenem - którego wybicie dołem z konsolidacji (USD/JPY) jak na razie można uznać za fałszywe. Uważamy, że na razie należy poczekać na jaśniejsze sygnały i uformowanie się trendu.
EUR/PLN
Rosnąca cena ropy naftowej, napięcia geopolityczne związane z Iranem oraz spadki cen akcji na giełdach powinny utrzymywać lekko negatywny sentyment do walut z rynków wschodzących. Nie oczekujemy jednak silnych ruchów. Opadająca linia trendu spadkowego, bądź górna granica kanału spadkowego powinna ograniczyć wzrosty. Należy jednak mieć na uwadze, że złoty będzie nadal napotykał trudności w okolicy silnego wsparcia technicznego przy 3.86. Interesujący jest brak wrażliwości złotego na wydarzenia takie decyzja w sprawie stóp oraz wczorajsze wypowiedzi Bernanke. Złoty reaguje głównie na impulsy z rynków zagranicznych, a na tych nie widać zdecydowanych trendów. W związku z tym złoty będzie oscylował w okolicach obecnych poziomów dopóki sytuacja na rynkach zagranicznych się nie wyjaśni.
EUR/USD
Dolar ponownie utrzymał 1.3370, tym razem dzięki wypowiedziom szefa Rezerwy Federalnej. Bernanke powiedział m.in., że FOMC nie zmieniło po ostatnim posiedzeniu swojego nastawienia do inflacji oraz, że ryzyka są równomiernie rozłożone pomiędzy słabszym wzrostem a inflacja, przy czym w obu przypadkach ryzyka te ostatnio wzrosły. Uważamy, że dzisiaj rynek będzie nadal pod wrażeniem tych słów i dolar powinien znajdować popyt na spadkach. Oczekujemy, że dzisiaj dolar może się osłabić w okolice linii przebiegającej przez ostatnie szczyty powyżej 1.34 oraz przy 1.3370. Jeśli tam napotka trudności to prawdopodobne jest spadek do technicznego wsparcia przy 1.33. Bardziej długoterminowym celem jest 1.3250 - prawdopodobna dolna granica lekko spadkowego szerokiego kanału konsolidacji i tam otwieralibyśmy długie pozycje.