Mniejsza od oczekiwań okazała się też ilość noworejestrowanych bezrobotnych, która wyniosła 308 tyś. wobec oczekiwanych 320 tyś. Inwestorzy odetchnęli z ulgą, a zarządzający funduszami dostali wspaniały prezent na zakończenie kwartału co pomogło im "wystroić okienka". Dodatkowo kolejny raz przyszły dobre wieści od naszych zachodnich sąsiadów. Stopa bezrobocia w Niemczech spadła do najniższego poziomu od sześciu lat i wynosi obecnie 9,2%. Agencja Bloomberg ogłosiła dziś, że w Europie wzrosła sprzedaż detaliczna (pierwszy raz od trzech miesięcy) i to właśnie gospodarka niemiecka przyczyniła się do tego w największym stopniu. Gospodarka na starym kontynencie ma się całkiem dobrze, a w zaszłym tygodniu Komisja Europejska podniosła prognozy wzrostu gospodarczego dla Europy z 2,1% do 2,4%. Zeszły rok przyniósł wzrost 2,6 procentowy i był największy wzrost od początku dekady. W dniu dzisiejszym ze świecą można było szukać złych wiadomości, zobaczymy co nam przyniesie jutrzejszy dzień, który też wypełniony jest po brzegi raportami makroekonomicznymi. Dzisiejszy dzień przyniósł osłabienie złota. Złoto zaczęło tracić po lepszych danych ze Stanów Zjednoczonych, do tej pory wzrost cen złota tłumaczony był zabezpieczaniem się przed gorszymi czasami, czyżby inwestorzy zapomnieli o wiszących w powietrzu czarnych chmurach? Obecnie za złoto trzeba zapłacić 660 usd/oz.
O godzinie 15:05 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3326 dolara.
RYNEK KRAJOWY
Dzisiejszy dzień przyniósł aprecjację krajowej waluty. Wiadomością dnia było podniesienie ratingu dla Polski przez S&P. Agencja podniosła długoterminowy rating w walucie zagranicznej do A- z BBB+, w walucie lokalnej do A/A1 z A/A2, a krótkoterminowy rating w walucie lokalnej do A z A2. To bardzo dobre informacje dla rynków finansowych. "Podniesienie ratingu jest efektem dobrych perspektyw gospodarczych dla Polski, które pozostają cały czas w odosobnieniu od pogarszającego się klimatu politycznego" - ocenia analityk Standard&Poor's Kai Stukenbrock. Analitycy S&P spodziewają się, że średni poziom wzrostu gospodarczego w latach 2007 - 2010 będzie kształtował się na poziomie 5,6%.
"Nasze szacunki pozostają niezmienione - nadal spodziewamy się, że Polska wejdzie do strefy euro w 2012 roku" - napisano także.(ISB)Po tej informacji złoty natychmiast zyskał nieco ponad 1 grosz zarówno względem euro, jak i dolara. Indeks Wig20 wyskoczył w górę o ponad 2 procent. Ciekawie kształtuję się sytuacja odnośnie oczekiwań przyszłych stóp procentowych w naszym kraju. Rano wypowiadała się na ten temat Halina Wasilewska-Trenkner, która powiedziała, że do podwyżki stóp procentowych mogłoby dojść w kwietniu lub maju. Natomiast w zupełnie innym tonie wypowiedziała się wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska, która stwierdziła, że skoro nie ma zagrożenia wzrostem inflacji, co zresztą przyznała również Wasilewska-Trenkner i co wynika z wczorajszej wypowiedzi szefa NBP Sławomira Skrzypka, to podwyżka stóp jest niepotrzebna.