PKB Japonii w pierwszym kwartale wzrosło o 2,4% a dane za czwarty kwartał poprzedniego roku zweryfikowano w dół z 5,5% do 5%. Indeks zaufania przedsiębiorców "tankan" wzrósł z 28 do 29 pkt, ale za to spadły wydatki inwestycyjne japońskich firm o 0,9%. Bank Japonii pozostawił stopy procentowe na poziomie 0,5%, decyzja ta nie była zaskoczeniem dla rynku, jednak po słabszych danych makroekonomicznych jen stracił na wartości. Dzisiaj w USA będą publikowane istotne dane makroekonomiczne. Poznamy tygodniową zmianę noworejestrowanych bezrobotnych (prognoza 315 tys), oraz indeks wskaźników wyprzedających LEI, w tym przypadku nie oczekuje się zmian. Bardziej istotny będzie publikowany indeks Fed z Filadelfii. Ekonomiści oczekują wzrostu z 0,2 do 2 pkt. Słaby odczyt poprzednio wskazywał, że gospodarka w tym regionie wchodzi w stagnację, tak więc wzrost będzie pozytywnym impulsem dla dolara. Oprócz raportów makroekonomicznych dzisiejszy dzień będzie stał pod znakiem wypowiedzi ważnych osobistości ze świata ekonomii. Między godz. 14.30, a 15.30 wystąpią Alan Greenspan (były szef Fed), Michel Moskow (szef Fed z Chicago) oraz szef Fed Be Bernanke, tak więc zapowiada się ciekawie.
Złoto konsoliduje się w dolnym zakresie wczorajszych minimów. Wskazania analizy technicznej sugerują dalszy spadek tego surowca, co może mieć wpływ na dalszą aprecjację dolara (zazwyczaj te instrumenty są ujemnie skorelowane). Obecnie za uncje tego kruszcu zapłacić rzeba 663,15 dolarów.
O godzinie 08:55 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3535 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: zgodnie z wczorajszymi wskazaniami niedźwiedziom (zwolennikom mocniejszego dolara) udało się wygenerować całkiem przyzwoite spadki. Aprecjacja waluty amerykańskiej do euro sięgnęła poziomu 1,3503! Podobnie jak we wtorek zmiany, co jest nieco zastanawiające, nastąpiły nie w bezpośredniej reakcji na podane odczyty makro, a pomiędzy godziną 16 i 17. Obecnie analizując rynek w horyzoncie intra day widać jest możliwość dalszego umocnienia dolara. Najbliższe opory zlokalizowane są w rejonie 1,3533 oraz 1,3550 i dopiero przejście powyżej tego drugiego miejsca charakterystycznego wprowadziłoby notowania w krótkookresowy trend horyzontalny. Można w związku z tym powiedzieć, że sygnalną dla dzisiejszej sesji jest zatem 1,3550. Kluczowe wsparcie w dalszym ciągu znajduje się w obszarze ostatnich dołków, tj. 1,3461. Podobnie jak wczoraj bardzo ważne dla cen na rynku tej pary będą reakcje na popołudniowe publikacje makroekonomiczne zza oceanu.
RYNEK KRAJOWY