Bez większych problemów kurs zszedł w pobliże poprzedniego zamknięcia jednak nie udało się go sforsować i tuż powyżej przecena została zatrzymana. Po krótkiej stabilizacji nastąpiło odbicie, które wsparł wzrost indeksu w pierwszych minutach. Dobre nastroje na kasowym nie utrzymały się długo i WIG20 zaczął się stabilizować. Podobnie zareagował rynek terminowy, gdzie po lekkim cofnięciu zapanowała konsolidacja. Przed południem podaż zaatakowała mocniej doprowadzając do wybicia dołem. Spadku nie powstrzymał również poziom odniesienia. Dopiero w okolicach 3482 pkt. zniżka została zatrzymana, a zwrot jaki nastąpił w tym rejonie był dość zdecydowany. Po kilkunastu minutach kontrakty wróciły na plus, co było argumentem dla kontynuacji wzrostów. Po teście oporu na 3510 pkt. miała miejsce próba ściągnięcia kursu, ale była to jedynie korekta, po której bariera została przebita. W końcówce mimo wyraźniejszego spadku straty zostały odrobione, a zamkniecie wypadło niezbyt daleko od dziennego szczytu.

Wczorajszy wzrost lekko poprawił sytuację, która daje szanse na dalszą zwyżkę w najbliższym czasie. Jednym z ważniejszych sygnałów jest przebicie oporu, jaki na wysokości 3510 pkt. tworzyła linia łącząca szczyty z 5 i 14 maja. Była to jednocześnie górna granica formującego się od ponad miesiąca układu przypominającego klin spadkowy. Trudno jeszcze na tej podstawie zakładać powrót do trendu wzrostowego, niemniej jednak takie zachowanie otworzyło drogę do testu kolejnych oporów. Za taką możliwością przemawia również zachowanie wskaźników, które lekko się poprawiło. Z szybkich oscylatorów już w piątek sygnał kupna dał %R, a wczoraj dołączył do niego CCI wybijając się z obszaru wyprzedania. Stochastic zawrócił do góry i pokonał z dołu średnią. Pewną ostrożność sugerują z kolei ROC i MACD. Pierwszy z nich nie zmienił się praktycznie i pozostał w strefie ujemnej, poniżej linii trendu spadkowego z końca marca. Drugi natomiast nie zareagował na wzrost i lekko osłabł poniżej linii neutralnej. O ile więc powyższy układ daje szanse testu następnych oporów, to ich pozytywnego wyniku przesądzać jeszcze nie można. Kolejną barierą będą okolice 3538 pkt., a w dalszej kolejności aktywniejszej podaży można spodziewać się w rejonie 3580 pkt. Istotnym oporem jest również strefa 3600-3610 pkt.