TMS Brokers SA: Komentarz popołudniowy

Duża zmienność eurodolara Dzisiejsza sesja miała dwa oblicza. Początkowo byliśmy świadkami kontynuacji zwyżki kursu dolara. Druga część sesji przyniosła radykalna zmianę nastroju i nasza waluta zaczęła niespodziewanie odrabiać straty.

Aktualizacja: 20.02.2017 18:47 Publikacja: 23.05.2007 15:55

Sygnałów umocnienia złotego nie było widać jeszcze wczesnym popołudniem, kiedy kurs USD/PLN maszerował na "północ" w okolice poziomu 2,83, zaś kurs EUR/PLN zdołał osiągnąć poziom 3,7990. Osłabienia złotego można częściowo upatrywać w doniesieniach o zamachach bombowych w Turcji. Jednak kluczowy wpływ na notowania złotego miał EUR/USD, gdzie wzmacniająca się przed południem waluta amerykańska skłaniał do wyprzedaży złotego. Nieoczekiwanie sytuacja zmieniła się wczesnym popołudniem, kiedy w ślad za zwyżką kursu eurodolara nasza waluta zaczęła odrabiać straty. Dziś poznaliśmy jedynie publikację dotyczącą inflacji bazowej netto za marzec. Tempo wzrostu cen nie zaskoczyło inwestorów i wyniosło 1,5 proc. Inwestorzy oczekują w tym tygodniu jeszcze na publikację kolejnych danych makroekonomicznych za kwiecień o bezrobociu oraz sprzedaży detalicznej. O godzinie 15:00 euro wyceniano na 3,7850, zaś za dolara płacono 2,8050.

Na brak zmienności nie mogli narzekać inwestorzy na rynku międzynarodowym. Tu również sesja miała dwa oblicza. Początkowo wszystko wskazywało na to, że kontynuowana będzie wczorajsza aprecjacja dolara i kurs EUR/USD zniżkował do poziomu 1,3415. Dobry sentyment wokół "zielonego" wynikał z przekonania inwestorów o braku szans na obniżki stóp przez FED, o czym świadczą notowania kontraktów na stopę procentową. Punktem zwrotnym dla eurodolara podczas środowej sesji okazała się być publikacja danych o marcowych zamówieniach w przemyśle w strefie euro, które pozytywnie zaskoczyły inwestorów odnotowując wzrost 2,9 proc. m/m. Inwestorzy początkowo, podobnie jak wczoraj, nie zareagowali na pozytywne sygnały ze strefy euro. Jednak dalsze godziny handlu przyniosły już umocnienie wspólnej waluty i kurs EUR/USD zdołał na krótko znaleźć się na poziomie na poziomie 1,35. O godzinie 15:00 za jedno euro płacono 1.3490 USD.

Warto dodać, że na dzisiejszej sesji poznaliśmy zapiski z ostatniego posiedzenia Banku Anglii. Wzmogły one spekulacje na temat możliwości wzrostu stóp procentowych w Wielkiej Brytanii do poziomu 6 proc., czyli najwyższego od początku 2001 roku. Przełożyło się to na wzrost notowań GBP/USD do poziomu 1.9860.

Sporządził:

Kamil Kasperski

Departament Doradztwa i Analiz

DM TMS Brokers S.A.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów