Wpływ na nastroje będą również miały publikowane dziś dane makroekonomiczne. Przede wszystkim publikacja sierpniowego indeksu ISM, który obrazuje kondycję amerykańskiego sektora produkcyjnego. Analitycy prognozują jego spadku do 49,5 pkt. z 50 pkt. w lipcu. Jednak po piątkowym silnym wzroście indeksu Chicago PMI (do 57,9 pkt. z 50,8 pkt.), inwestorzy mogą liczyć na nieco lepszy odczyt. A to będzie umacniać dolara oraz poprawiać nastroje na giełdach. Zwłaszcza, że w podobny sposób powinna oddziaływać taniejąca ropa.
Oprócz indeksu ISM dziś zostaną również opublikowane lipcowe dane nt. inflacji PPI w strefie euro (prognoza: 9,1 proc. r/r) oraz dane nt. wydatków budowlanych w USA (prognoza: -0,4 proc. m/m).
W Australii stopy procentowe w dół
Bank Rezerw Australii (RBA), zgodnie z rynkowymi prognozami, obniżył dziś stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Jest to pierwsza obniżka od 7 lat. Obecnie główna stopa w Australii kształtuje się na poziomie 7 proc. Decyzja RBA jest odpowiedzią na pojawiające się sygnały osłabienia tempa wzrostu australijskiej gospodarki.
Ostatni raz RBA zmienił stopy procentowe na marcowym posiedzeniu, podwyższając je wówczas o 25 punktów bazowych do najwyższego poziomu od 12 lat.