Tym samym trwająca od miesiąca korekta sięgnęła już około 5 proc. W najbliższych tygodniach europejskie indeksy mogą jednak powrócić do zwyżek. Duży wpływ na to może mieć nasilenie się spekulacji o luzowaniu polityki pieniężnej przez EBC. Władze monetarne w końcu bowiem zauważają, że oczekiwane ożywienie nie nadchodzi, czego dowód dał jeden z największych jastrzębi w łonie Rady Prezesów EBC Jens Weidmann. Stwierdził, że jeżeli uzasadnią to napływające dane z gospodarki, stopy procentowe mogą zostać obniżone. Nie należy jednak wykluczać zastosowania innych (niestandardowych) narzędzi polityki pieniężnej. Na marcowej konferencji prasowej Mario Draghi zauważył, że mimo bardzo niskich stóp procentowych kredyty dla małych i średnich firm są albo bardzo drogie, albo w ogóle niedostępne. Wydaje się, że wzmocnienie mechanizmów transmisji pieniądza do realnej gospodarki jest obecnie jednym z priorytetów EBC. Dlatego też możliwe, że bank zdecyduje się na działania w większym stopniu nakierowane na pobudzenie aktywności małych i średnich przedsiębiorstw. Przywrócenie koniunktury w gospodarce powinno przełożyć się również na poprawę koniunktury na giełdach. Siła reakcji rynku w dużej mierze uzależniona będzie od skali wprowadzonych narzędzi.