Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Paweł Grubiak, prezes zarządu, Superfund TFI
Ze szczególnie ciekawą sytuacją mamy do czynienia na rynkach metali szlachetnych, których notowania zaczęły dynamicznie rosnąć od 3 czerwca. To wtedy właśnie ceny złota wystrzeliły w górę po słabszych od oczekiwań danych z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych i związanym z nimi osłabieniem amerykańskiego dolara.
Oczywiście gorsze dane makro z USA wiążą się przede wszystkim z oczekiwaniami przesunięcia się w czasie kolejnej podwyżki stóp procentowych w tym kraju, co zresztą inwestorom mogły zasugerować także późniejsze ostrożniejsze wypowiedzi członków amerykańskiej Rezerwy Federalnej. W czerwcowy termin podwyżki już praktycznie nikt nie wierzy – najwięksi optymiści zakładają lipiec, natomiast większość inwestorów spodziewa się podniesienia stóp procentowych dopiero we wrześniu. Warto mieć jednak na uwadze fakt, że to i tak w miarę szybki termin w porównaniu z tym, czego oczekiwano jeszcze parę miesięcy temu: wtedy zakładano, że kolejna podwyżka stóp może zostać przesunięta dopiero na przyszły rok.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
RPP obniżyła stopy procentowe w maju, pierwszy raz od 19 miesięcy, czym zadowoliła nie tylko uczestników rynków finansowych.
W RPP głosy o powrocie do obniżania stóp w lipcu, a inwestorzy przygotowują się do tego, dokupując stałokuponowe obligacje.
Trudno przewidywać obecne nastroje inwestorów. Pierwsze emisje w aktualnym stanie wzrostu niepewności rynkowej przyniosą wiele rozstrzygnięć.
Ostatnie sesje to okres stabilizacji na rynkach szczególnie w przypadku kursu złotego do euro i krajowego rynku stopy procentowej.
Oczekiwania na redukcje stóp procentowych w Polsce doprowadziły do obniżenia oprocentowania lokat bankowych i obligacji SP.
Rentowności polskich SPW delikatnie spadały w poniedziałek, co mogło mieć związek ze zbliżającym się posiedzeniem RPP.