Czytanie ze zrozumieniem...

Od kilku już dekad wychowywani jesteśmy w kulcie znajomości języków obcych. I słusznie. Co ciekawe, ów kult nie we wszystkich krajach jest krzewiony z równą siłą – mamy więc do czynienia z pewną asymetrią.

Publikacja: 06.09.2016 06:00

Piotr Soroczyński, główny ekonomista, KUKE

Piotr Soroczyński, główny ekonomista, KUKE

Foto: Archiwum

Jej efekty bywają różne: śmieszne, pouczające, a czasem niemal mrożące krew w żyłach. Poniżej klika przykładów. Pierwszy – zabawny – związany jest z sytuacją z początku 1999 r. Wprowadzanych było wtedy kilka wielkich reform. Pochodną jednej z nich była zmiana formatu prezentacji danych o płacach. Nastąpiło tzw. ubruttowienie. Ze względów prezentacyjnych płace nagle zaczęły wyglądać na większe o 23 proc., a razem z ruchem związanym z rewaloryzacjami (nadganiającymi inflację) okazały się w styczniu 1999 r. wyższe niż przed rokiem o prawie 30 proc. Zaraz po pokazaniu się owych statystyk pojawiła się bardzo poważna analiza jednego z banków inwestycyjnych, której przesłaniem było, że Polacy oszaleli, bo dali wszystkim podwyżki o 30 proc. (przy inflacji 6 proc.). Znaczy gospodarka takiego ciosu nie wytrzyma i za kwartał lub dwa będzie u nas „pozamiatane". Kiedy z kolegami wyśmialiśmy się już, zaczęliśmy się zastanawiać, skąd taka durnota się wzięła. To wtedy ukuliśmy tezę, że aby z powodzeniem zabierać się do analizy jakiegoś rynku, trzeba mieć choć jednego analityka zdolnego do przeczytania lokalnej gazety w lokalnym języku. Jeszcze gdyby znał on lokalne warunki i te wzmiankowane gazety czytał w miarę regularnie...

Roczna subskrypcja parkiet.com za 149 zł

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów